Kradzież własności intelektualnej autora oraz sprawne działanie firmy linuxpl.com

Przy migracji na nowe hostingi i przenoszeniu artykułów, pamiętając o problemach z duplicate content z Google sprawdzałem ich pozycję w wyszukiwarkach i co się okazało.


Ktoś wpadł na wspaniały pomysł - zrobił sobie "przeszczep" kilku moich artykułów - dokładając sobie linki z rożnych PP i tak oto stworzył swoją wspaniałą stronę, konkurencyjną dla coraz bardziej popularnego - bloga sportowego DlaFaceta.biz. Oczywiście zareagowałem.

Sprawą zajmuje się już prawnik dużej firmy z branży sportowej, której widgety i zawartość była reklamowana przez nieuczciwego uczestnika programu partnerskiego.

Dobrą wolą i współpracą wykazała się też firma linuxpl.com gdzie posiadam swoje hostingi! Złodziej miał pecha, że postawił stronę na tym samym hostingu gdzie ja mam Blog Dla Faceta - mój drugi blog na własnym hostingu, który będę utrzymywał (w planie na przyszłość mam tylko utrzymywanie 2 blogów tematycznych).

Sprawa pokazuje mi tyle - szybka, sprawna reakcja, po zauważeniu podobnego procederu dużo daje. Powoli całą moją treść podpinam także do systemu uznania autorstwa Google....

Wizerunek autora bloga w internecie oraz w pracy. Nowe opcje Google Plus.


.... więc na przyszłość w przypadku plagiatu mojego contentu, pod każdym kątem będę mógł ewentualnemu złodziejowi pokazać, że ze mną się nie zadziera. 

Tak czy inaczej, za mną satysfakcjonujący poranek.




Komentarze

  1. Mnie cały czas kopiują, ale nie tak jak twojego bloga na żywca.
    Uważam że takie kopiowanie cudzych tekstów pomaga, bo Google widzi że artykuł jest dobry i ktoś go kopiuje.
    Kiedy złapiesz sprawcę, czy będzie on skazany?
    Czy jest takie prawo? Ile więzienia za to grozi? Czy już rozmawiałeś z prokuratorem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w tym konkretnym przypadku analiza wykazała, że to dla mnie bardzo niekorzystne

      druga sprawa - na moich tekstach była prowadzona sprzedaż w PP jednej z większych firm sportowych w Polsce

      sprawa w toku

      Usuń
  2. Witam wszystkich, jestem tutaj po raz pierwszy, choć pewnie nie ostatni. :-)

    Kolego Africangamesafari, jest zupełnie odwrotnie, niż piszesz. Pominę tutaj samo wykorzystanie tekstu, ale Google nie uznaje "że artykuł jest dobry i ktoś go kopiuje".
    Z autopsji: kopiowany - zazwyczaj żywcem - artykuł, czy wpis może być wyżej w wyszukiwarce, niż źródłowy (ten nasz). Google pomyli się w ocenie, nas uzna za tych kopiujących i... jest problem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten problem mnie kiedyś właśnie dotknął i mój serwis została zabanowany w google - odbanowanie to ciężka perocedura - oczywiscie udalo mi sie - ale wyrządzone szkody trudno naprawic

      Usuń
  3. Masz rację Remigiuszu. Złodziej powinien pójść za kratki.
    Ludzie nie doceniają co dla nich robisz. Z twoją wiedzą i wykształceniem, z łatwością możesz zarobić 20 tyś. zł na miesiąc, ale tego nie chcesz, wolisz pisać bloga dla dobra nas wszystkich. Pomimo tego poświęcenia,ludzie tego nie doceniają i jeszcze kradną. Tacy powinni być w więzieniu bez dostępu dointernetu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki za slowa uznania - lubię te blogi po prostu i to całe towarzystwo - poza tym to bardzo pouczaące doświadczenie, które także można wykorzystać zawodowo

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Jak sprzedać niepotrzebne przedmioty?

Kresowa Zagroda - przeprowadzka z miasta na wieś.

Oszczędna dieta - oszczędne żywienie - 200 zł na osobę na miesiąc. Jak przeżyć tanio?