Jak oszczędzić na obowiązkowym ubezpieczeniu samochodu?

Zarówno obowiązkowe ubezpieczenie OC, jak i dodatkowe polisy AC, NNW czy Assistance stanowią poważny wydatek w budżecie kierowcy. W jaki sposób można oszczędzić na ubezpieczeniu samochodu, a jednocześnie zapewnić sobie wystarczający poziom ochrony?

1. Warto poszukać najtańszego OC – i to jak najszybciej! 

Ustawowe ograniczenia co do zakresu ochrony OC wymusiły na towarzystwach ubezpieczeniowych rozpoczęcie rywalizacji cenowej, przez co większość polis balansowała na krawędzi opłacalności. Dodatkowe koszty, jakie przyniosła wydana przez Komisję Nadzoru Finansowego grudniu 2014 wydała rekomendacja „Wytyczne dla zakładów ubezpieczeń dotyczące likwidacji szkód z ubezpieczeń komunikacyjnych”, sprawiły, że niektóre TU zaczęły na obowiązkowych polisach wręcz tracić. 

Zarówno rekomendacja, jak i niski lub nieistniejący zysk sprawiły, że przeciętne ubezpieczenie OC było w 2015 roku nawet o 30% droższe niż w 2014 – a na rok 2016 przewidywane są dalsze podwyżki.

Oczekiwanie na odnowienie polisy może zatem oznaczać zwiększenie kosztów – dlatego warto wykorzystać kalkulator OC i AC i sprawdzić, czy oferujące najniższą cenę TU umożliwia zakup polisy z odpowiednim wyprzedzeniem.


2. Porównywarki cenowe pozwolą odnaleźć najtańsze oferty – jak z nich skorzystać? 

W Internecie znajdziemy szereg porównywarek i wspomnianych już kalkulatorów ubezpieczeniowych – po podaniu swoich danych oraz parametrów pojazdu, który chcemy ubezpieczyć mają one w założeniu ułatwić nam wybór najkorzystniejszej dla nas oferty. 

W praktyce większość z nich to narzędzia ściśle komercyjne – i mogą w ograniczonym zakresie manipulować wynikami by promować swoich reklamodawców. Nie powinniśmy jednak z nich rezygnować – zastosowanie zasady ograniczonego zaufania i porównanie wyników uzyskanych za pomocą dwóch – trzech kalkulatorów ubezpieczenia online pozwoli nam zawęzić pole wyboru do maksymalnie kilku ofert, oszczędzając nużącego przebijania się przez strony poszczególnych towarzystw.

3. Poświęć czas i wysiłek na dokładne zapoznanie się z ofertą. 

Oszczędzanie czasu może się na nas boleśnie zemścić – atrakcyjna na pozór oferta może bowiem skrywać w

sobie zapisy, które ograniczą jej opłacalność do minimum. O ile w przypadku samego OC pomogą nam wspomniane już ustawowe ograniczenia zakresu oferty, o tyle w przypadku dodatkowych ubezpieczeń lista zapisów, które subiektywnie pomniejszą opłacalność polisy jest bardzo dużo. Znajdziemy tam m.in.: 

  • Określenie wkładu własnego w likwidacji szkody (kwotowo lub procentowo – oznacza to, że zawsze część kosztów poniesie ubezpieczony). 
  • Franszyza integralna (świadczenie wypłacane jest dopiero powyżej pewnej wartości szkody – jeżeli jest niższa, koszty spadną na ubezpieczonego). 
  • Wyłączenia odpowiedzialności (do omówienia w szerszym zakresie – generalnie im bardziej rozbudowany jest ten dział, tym mniej zdarzeń i incydentów będzie podstawą do wypłaty świadczenia). 
  • Metoda wyceny wartości szkody oraz sposobu jej likwidacji – w zależności od oferty może to być zarówno naprawa w renomowanym warsztacie, oryginalnymi i nowymi częściami – lub zastosowanie zamienników lub wypłata świadczenia uwzględniającego koszt części po amortyzacji. 

Te i inne zapisy mogą, oczywiście, wpłynąć na obniżenie wysokości składki – kwestia tego, czy taka oszczędność jest dla nas korzystna pozostaje indywidualną. 

4. Płać tylko za to, czego potrzebujesz. 

Punkt pośrednio powiązany z poprzednim – przed podjęciem decyzji warto precyzyjnie określić niezbędny zakres ochrony. Analizując kolejne zagrożenia szacujemy wówczas zarówno szansę ich wystąpienia, jak i ich wpływ na nasze finanse – to samo zdarzenie będzie miało zdecydowanie inny wpływ na różnych kierowców.

Przykładowo: przebicie opony będzie dla doświadczonego kierowcy zaledwie drobną niedogodnością, z którą poradzi sobie bez problemu we własnym zakresie. Jednak dla początkującego, który nie tylko potrzebuje wsparcia przy wymianie koła, ale i może mieć problem z zakupem nowej opony, bardziej opłacalne będzie zapłacenie kilku złotych miesięcznie za ubezpieczenie opon.

Osoba wyjeżdżająca za granicę, czy to w sprawach służbowych, czy osobistych może potrzebować natychmiastowego dostarczenia samochodu zastępczego lub naprawy na miejscu – podczas gdy kierowca poruszający się niemal wyłącznie w okolicach miejsca zamieszkania bez problemu poradzi sobie bez takich usług.

„Odcięcie” niepotrzebnych nam elementów zakresu ochrony pozwoli obniżyć składkę w sposób, który nie zachwieje naszym bezpieczeństwem.

Oszczędzić na ubezpieczeniu możemy na wiele sposobów – ważne jest to, by nie były to oszczędności na siłę. Zbyt drastyczne ograniczenie zakresu ochrony lub niedoszacowanie sumy ubezpieczenia sprawią, że w momencie zaistnienia niekorzystnej dla nas sytuacji poniesiemy straty, które wielokrotnie przekroczą dotychczasowe oszczędności.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak sprzedać niepotrzebne przedmioty?

Peak Oil oraz możliwy SHTF.

"Nie bierz d**y z tej samej grupy." - oszczędzanie nerwów w relacjach z kobietami.