Jak załatwiłem problem z kołpakami do Focusa. Słowo o e-papierosach.

Firmowe kołpaki, rzecz ładna, ale jednocześnie czasem przekleństwo - wystarczyło, że na chwilę zaparkowałem w tzw. złej dzielnicy i samoistnie, automagicznie... na parkingu "odpadł" jeden kołpak...


Drugi zgubiłem trenując moim Focusem jazdę offroadową, co ten jakoś przeżył. Co jednak zrobić z dwoma zgubionymi kołpakami?

Odkupić i znów stracić? Bez sensu. Sprzedałem w necie dwa pozostałe i dopłacając koło 20 zł kupiłem zwykłe teskówki, tym razem pamiętając o opaskach (chociaż na "zgubienie" kołpaków w szemranej okolicy to i opaski nie pomogą)...


...i tak to teraz wygląda!


A co do papierosów. Jakiś czas temu odezwała się do mnie firma sprzedająca e-papierosy SPARK. Ja z kolei zwróciłem się z prośbą o recenzję do palącego kolegi i efekt możecie zobaczyć w tej recenzji na moim głównym blogu...

Oszczędnie i z korzyścią dla zdrowia palacza.


...odezwały się głosy czytelników. Krytyka... ja jestem jednak przekonany, że e-fajki są lepsze, szczególnie dla otoczenia palacza niż smrodliwe, klasyczne papierosy. Dlatego zdecydowałem się na przyjęcie tej recenzji.

Palacze? Wolicie czasem ulżyć osobom naokoło Was, np. rodzinie oraz swojemu zdrowiu? Myślę, że warto spróbować alternatywy. Piszę to z przekonaniem, jako, że zamierzam przestawić swojego teścia na e-fajki - przynajmniej na czas naszych wizyt.

Komentarze

  1. Moim zdaniem nie trzeba będzie go długo namawiać jak się zaadoptuje. Trzeba się przestawić, u mnie było to parę godzin "ciumkania". W moim przypadku było tak że zaproponowałem mamie mojej dziewczyny że zamówimy sobie zestaw 2szt i każdy weźmie po jednym. od tego czasu minęło 1,5 roku. A co się stało przez te pół roku:
    -nadal palimy EP
    -poznaliśmy lepiej sprzęt, kupujemy baterie u jednego sprzedawcy, mamy zniżki i duże prawdopodobieństwo uznania reklamacji w razie "w", parowniki kupujemy w sklepie w mieście, "Clearomizer" mamy już sprawdzony, jest najtańszy z dostępnych (mamy 4 punkty z EP jak nie więcej) i są wymienne grzałki
    -po jakimś czasie EP zaczął palić też ojciec mojej dziewczyny i pali do dziś
    -mama mojej dziewczyny pracuje w urzędzie gminy, od czasu jak zaczęła palić EP (również w pracy) zamówiliśmy ponad 20 kompletnych EP, nie ma już w urzędzie gminy osoby która pali analogi (w żargonie E-palaczów to normalny papieros z tytoniu)
    -EP zaakceptowali jako tako moi rodzice, o przyznaniu się do palenia śmierdziuchów nie było mowy
    -palę wszędzie gdzie chcę, w sklepie, w urzędzie, w domu, marketach, na stacjach gdy tankuję paliwo (!) :) itd.
    -nie śmierdzę
    -moja dziewczyna paliła analogi, z czasem gdy przesiadłem się na EP ona palenie po prostu rzuciła! dobra, czasami jeszcze się zdarzy ale to paczka na kilka miesięcy nie parę dni :)
    Szczerze to mógłbym jeszcze wymieniać ale to misja na post na moim blogu. Pozdrowienia Remigiuszu :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Jak sprzedać niepotrzebne przedmioty?

Oszczędna dieta - oszczędne żywienie - 200 zł na osobę na miesiąc. Jak przeżyć tanio?

"Nie bierz d**y z tej samej grupy." - oszczędzanie nerwów w relacjach z kobietami.