3 najgorsze błędy w studenckim oszczędzaniu

Budżet świeżo upieczonego żaka jest zwykle ograniczony – tym bardziej, jeżeli podejmujesz studia dzienne i nie zamierzasz przynajmniej na ich początku podejmować pracy dorywczej, więc jesteś uzależniony od portfela rodziców. Mogą być mniej lub bardziej wyrozumiali wobec studenta, który lekkomyślnie dysponuje otrzymanym budżetem, teoretycznie – wystarczającym na miesiąc, ale w praktyce – kończącym się o wiele szybciej.

Tak samo, jak nigdy nie jest za późno na naukę – nigdy nie jest za wcześnie na oszczędzanie. Zobacz, jakie 3 najgorsze błędy w oszczędzaniu warto omijać szerokim łukiem.

Oszczędzanie pieniędzy w domu…i pożyczanie ze skarpety


Kiedy zaczynasz oszczędzać pieniądze, najwygodniejszym wyjściem wydaje się odkładanie pieniędzy w domu – jednorazowe odłożenie większej kwoty w skarpecie lub regularne wrzucanie do słoika drobniaków może zdawać egzamin przez jakiś czas. Prawdopodobnie do pierwszej pożyczki dla samego siebie.

Zdecydowanym minusem oszczędzania w domu jest możliwość podbierania pieniędzy z własnych oszczędności. I wcale nie trudno o powód:
  • „Brakuje mi gotówki, a nie mam czasu podejść do bankomatu”,
  • „Przecież nic się nie stanie, jeżeli ten jeden raz wezmę stąd 35 zł”,
  • „Najwyżej w tym tygodniu nie pójdę już na imprezę”,
  • „Uzupełnię to następnym razem…albo w przyszłym miesiącu”.
Brak silnej woli powoduje, że domowe oszczędzanie staje się bezcelowe – nawet po kilku miesiącach „zaoszczędzona” kwota nie powiększa się i nie zyskujesz odsetek, jakie są jednym z zysków posiadania lokaty krótkoterminowej ze stałym oprocentowaniem bądź konta oszczędnościowego. Ponadto – lokata zakłada zamrożenie odłożonych na niej środków, ponieważ wycofanie pieniędzy z lokaty powoduje utratę zgromadzonych odsetek. Bardziej elastyczne jest konto oszczędnościowe, pozwalające na co najmniej jednorazowe pobranie drobnej kwoty bez zerowania odsetek. Z drugiej strony – ograniczenie wyciągania środków z lokaty stanowi pewną barierę – widmo straty zysku powoduje, że jej właściciel jest w stanie pobrać pieniądze w lokaty tylko przypadku bardzo poważnych problemów finansowych, a nie w dniu jednorazowej zachcianki.

Brak panowania nad portfelem, czyli zakupy bez ograniczeń

Wychodzenie na zakupy z kartą płatniczą i bez listy zakupów to błąd początkujących oszczędzających. Brak wyznaczonego limitu kwoty do wydania oraz błądzenie między półkami spowodowane niesprecyzowanym celu powoduje, że wydajesz więcej, niż musisz, kupując niepotrzebne produkty pod wpływem chwili i wręcz krzyczących promocji.

W robieniu rozsądnych zakupów pomoże Ci wprowadzenie dyscypliny – wcale nie uprzykrzającej codzienności, a wręcz ją ułatwiającą. Przygotuj odpowiednio wcześnie menu na cały tydzień i wyrusz do supermarketu uzbrojony w listę i ołówek do wykreślania kolejnych pozycji na kartce, nie kupując nic spoza niej. Ponadto realne planowanie posiłków oraz zakupów zminimalizuje ryzyko wyrzucania produktów, którym mija termin ważności – i ominie Cię codzienne chodzenie na zakupy, więc wydłużysz swój wolny czas. 
 

Z głową w chmurach – brak kontroli nad rachunkami

Chociaż papierkowa robota chyba nikomu nie wydaje się atrakcyjna, analizowanie rachunków z zakupów pod kątem przydatności zakupionych produktów spożywczych i innych rzeczy efektywnie pomoże w planowaniu kolejnych wydatków.

Studentom na początek wystarczy prosta tabela w Excelu – dzieląca wydatki na poszczególne kategorie (jedzenie, sport, rozrywka, itp.). Przyporządkowanie zsumowanych kwot do kategorii i następnie przeanalizowanie rachunków (najlepiej „wątpliwe” pozycje zaznaczyć markerami) pokaże, jak jeszcze można zoptymalizować następne zakupy, aby nie wydawać więcej i nie przepłacać. Ile może kosztować zaledwie kwadrans z Twojego wolnego popołudnia? Niewiele, a przez ten czas może porównać ze sobą kilka internetowych gazetek promocyjnych. I zaoszczędzić!

Nikt nie jest doskonały, czyli człowiek uczy się na błędach

Nikt nie jest perfekcjonistą od urodzenia – uczysz się na błędach, które dają Ci nauczkę na przyszłość. Może się zdarzyć, że zanim stuprocentowo zaangażujesz się w efektywne i długofalowe oszczędzanie, nieregularnie będziesz sprawdzać rachunki czy robić listy zakupów, a kilka tygodni zabierze Ci ostateczny wybór formy oszczędzania w banku. Nie martw się i absolutnie nie rezygnuj – ważne jest podjęcie pierwszych nieśmiałych kroków. Nawet jeżeli są chwiejne i bardzo łatwo się zniechęcić, uwierz, że z czasem nabierzesz wprawy. Poza tym pomyśl, że osoby, od których możesz czerpać bez końca wiedzę o oszczędzaniu i finansach, zaczynały również od podstaw. Więcej porad na temat zarządzania budżetem domowym znajdziesz m.in. na Pożyczkomat.pl – szybkie pożyczki online.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak sprzedać niepotrzebne przedmioty?

Peak Oil oraz możliwy SHTF.

"Nie bierz d**y z tej samej grupy." - oszczędzanie nerwów w relacjach z kobietami.