Lato, rozrywkowy tryb życia i nasze wydatki...
Jest lato, mimo kilku deszczowych dni, jest całkiem przyjemnie. Wielu z nas ma wakacje i więcej czasu wolnego. Nie ma jak to ciepły, letni wieczór spędzony na Starym Rynku w dobrym towarzystwie. Kawa wypita w przytulnej kawiarni niedaleko pracy smakuje jak w Paryżu, a sushi bar obok serwuje wyborne egzotyczne żarełko, które lubi cała ekipa. Jednak częste wychodzenie do pubu, kawiarni i restauracji kosztuje. Pieniądze wypływają z portfela niemal niezauważalnie, lecz szybko i skutecznie. Czy na pewno po to pracowałeś/aś ciężko przez cały rok? ( Jeśli tak - to w porządku - Twój wybór. Jeśli nie - pomyśl o pieniądzach. ) Warto przypomnieć sobie, że butelka "chmielowego trunku" będzie 2-3x tańsza w sklepie obok, a koszt fikuśnej kawy z czekoladą i bitą śmietaną przyrządzonej samodzielnie to max. 1 zł, a nie ponad 10 zł. Nie namawiam do zupełnej rezygnacji z wyjść "na miasto", ale co ze starymi, dobrymi spotkaniami z przyjaciółmi na działce, czy na ognis