Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2012

Echa konkursu: Odkładaj oszczędności na koncie oszczędnościowym.

Obraz
To jeszcze nie wszystkie z wyróżnionych odpowiedzi, natomiast dziś jestem w temacie, który poruszył flamaster, laureat ostatniego konkursu oszczędzania. Moim sposobem na oszczędzanie jest odkładanie zaoszczędzonych pieniędzy na kocie oszczędnościowym (np. emax plus). Uważam, że realne oszczędności są widoczne wtedy gdy są oddzielone od dostępnych pieniędzy na co dzień. Dlatego przelewam nawet najdrobniejsze sumy na oddzielne konto jakie uda mi się zaoszczędzić - np. nie kupiłem gazety czy batonika. Do tego konta dokładam również wszystkie cashback'i które uda mi się zdobyć (ostatni dzięki Sync). Nawet po zmniejszeniu abonamentu telefonicznego różnica po między starym, a nowy abonamentem ląduje na owym koncie. To jest tylko kilka przykładów zasilania mojego konta oszczędnościowego . Dzięki tej praktyce po kilku miesiącach można zobaczyć efekty swojej "pracy" - po niecałym roku od rozpoczęcia tej "procedury" uzbierało się na całkiem przyzwoite wakacje zagran

Echa konkursu: w roli głównej Tofalaria, alkohol i słodycze.

Obraz
Kolejnym postem konkursowym, który zdecydowaliśmy się wyróżnić jest post Tofalarii, autorki bloga   http://tofalaria.blogspot.com/ . Tu jednak nie chodzi o naszą znajomość - koleżanka po prostu dostała ekstra punkt od jury konkursowego (zapewne ktoś o skłonnościach łasucha miał tu coś do powiedzenia). Ostatnio moja metoda na oszczędzanie to powstrzymanie się przed kupnem gotowych słodyczy oraz alkoholu (to ostatnie nie jest wielkim problemem, choć lubię wino, a to wydatek ok. 20 zł, więc znaczna oszczędność). Słodycze lubię, jestem psem na słodycze, nigdy nie przechodzę obok nich obojętnie (a także nie przejeżdżam obojętnie rowerem jeśli chodzi o ścisłość), jednak są one dość drogie, a w dodatku napakowane dziwnymi składnikami jak guma guar albo syrop glukozowy, o zgrozo! Jak sobie radzę ze swoim nałogiem? Jeśli najdzie mnie ochota na coś słodkiego, to zjadam np. trochę kaszy z miodem, garść rodzynek, jabłko z miodem, naleśnika z domowym dżemem, albo wypijam naturalne kakao... bez cu

Echa konkursu, kolega kujacik oszczędza na skarpetkach :)

Obraz
Bardzo spodobał nam się patent Sebastiana (kol. kujacik) na oszczędzanie. Patent nie tylko wywołuje uśmiech na ustach, ale przede wszystkim jest po prostu genialny w swojej prostocie i praktyczności: Mój mały patent na oszczędność. Staram się mieć wszystkie skarpetki takie same (zawsze kupuję wielopaki, najlepiej z jakimś znakiem szczególnym). A to dlatego, że gdy zepsuje się jedna sztuka, to spokojnie mogę połączyć tą drugą z dowolną inną, zamiast ją wyrzucać. W ten sposób zakup 10 par takich samych starcza na zdecydowanie dłużej niż 10 par różnych. Daje to też pewną oszczędność czasu po wysuszeniu prania - nie trzeba dobierać i porównywać ze sobą, co przy czarnych skarpetach jest dość mozolne. Wiecie co? A ja jeszcze trochę pamiętam te czasy, gdzie po skarpetki stało się w długich kolejkach, a "zepsutych" skarpetek się nie wyrzucało, tylko kobiety w domu (mamy, babcie, siostry) je starannie cerowały, aby starczyły chłopu czy dzieciakom na dłużej. To były czasy!

Echa konkursu. Oszczędzanie według nevermind.

Obraz
Obiecałem uhonorować wybrane wypowiedzi konkursowe poza podium, oczywiście jeszcze raz dziękuję w imieniu swoim oraz organizatorów wam wszystkim. Dziś odniosę się do patentów nevermind, autorki bloga:  http://subiektywnieowroclawskiejkuchni.blox.pl Jak oszczędzam? Nie mam telewizora, a każdego kto ma TV namawiam do włączania tylko wtedy gdy coś ogląda (a nie że leci cały dzień, a prąd płynie, rachunek rośnie) 1. Jak dobrze wiecie, mimo że telewizor mam i używam, jego ograniczanie budzi moją sympatię - dokładnie tak robię jak koleżanka pisze - włączam jedynie kiedy coś oglądam. Ostatnio zresztą mało oglądam, czasem wieczorem trochę sportów walki. Ostatnio zaczęłam w domu używać laptopa na baterie - półtora h wytrzyma, a jeśli siedzę dłużej to ładuje gdy mi się bateria wyczerpie (wcześniej miałam non stop w kontakcie, bateria grzała się cały czas) 2. Jest jeszcze lepszy patent - jeśli używam lapka jako stacjonarny - lepiej zupełnie wymontować baterię i schować do szuflady. To

Ogłaszamy nowy KONKURS Racjonalnego Oszczędzania sponsorowany przez platformę Trejdoo.com!!!

Obraz
Serdecznie zapraszamy na najnowszy konkurs Racjonalnego Oszczędzania sponsorowany przez platformę Trejdoo.com; partnerami konkursu na blogosferze są znane ogółowi czytelników blogi Kariera Rentiera (zwycięzca ostatniego konkursu R-O), Jak oszczędzać pieniądze (blog - laureat ostatniego konkursu), blog finansowy Kupowanie oraz blog Korzystne Zakupy , który cieszy się wśród naszych czytelników dużą popularnością! Nagrodami w konkursie są 3 książki: „7 nawyków skutecznego działania”, „Getting Things Done, czyli sztuka bezstresowej efektywności” oraz „Czas. 52 sposoby na to, by zaczął pracować dla Ciebie” – zwycięzcy będą mogli wybrać nagrodę. Informacje o Trejdoo.com Sponsorem konkursu jest Trejdoo.com, platforma wymiany walut, która pozwala na zawieranie transakcji między użytkownikami (to oni określają kurs wymiany). W ten sposób unikają oni kosztów tzw. spreadu. Trejdoo, jako jedyny serwis pozwala także na wymianę walut po aktualnym kursie rynkowym. Dodatkowo, umożliwia on

Ogrzewanie elektryczne

Obraz
Zbliża się powoli sezon grzewczy i tematy dot. ogrzewania także zagoszczą na tym blogu - napiszę dziś jednak coś, co wielu z was wyda się herezją - otóż ogrzewanie elektryczne też może być oszczędne! Naturalnie może być oszczędne w wyjątkowych, uzasadnionych przypadkach - bo przecież na ogół nie jest, nieprawdaż? Tak jest jednak w moim przypadku - sezonowo ogrzewam się lub dogrzewam podczas godzin pracy olejowymi grzejnikami elektrycznymi z Tesco, dokładnie takimi jak na obrazku powyżej. Koszt całej zabawy nie przekracza jednak z reguły 50 zł miesięcznie. Jak się już domyślacie - czas grzania nie przekracza zazwyczaj tych kilku godzin, a moc kilkuset W. Powodem jest źle zaprojektowany i niesprawny system ogrzewania gazowego, jednak z uwagi na kwestie własności budynku, sąsiedztwo i różne sprawy prawne - nie opłaca mi się w żadnym wypadku drążyć sprawy - prawdopodobnie kosztowałoby mnie to więcej czasu i nerwów niż wydanie w sezonie dodatkowych 50 zł miesięcznie. Rodzaje ogrz