Jak oszczędzać nerwy w relacjach z kobietami? Post tylko dla mężczyzn.
Ten wpis wynika z kilku poprzednich postów - wpisów o oszczędzaniu nerwów w związku, które były publikowane w ciągu dwóch ostatnich miesięcy, ale także kilku niedawnych wpisów o markowych ciuchach, markowych perfumach oraz kilku waszych komentarzy na blogu oraz innych opinii w necie, które do mnie dotarły. Generalnie jeśli jeszcze ktoś nie poczytał - zapraszam do przewertowania bloga - będziecie lepiej wiedzieć o co mi chodzi, a ja nie będę musiał się tu powtarzać - szkoda na to czasu. W skrócie: Generalnie wyłania się z tego obraz i dyskusja - jaki według Pań (a także już wedle niektórych Panów) powinien być mężczyzna. Jak powinien się ubierać, jak wyglądać, jakie perfumy powinien stosować... Oczywiście piję tu do szału na punkcie "markowego", bo sam mam bardziej spartańską wizję mężczyzny, ale to już wyszło poza temat wyglądu i perfum. Skąd mi to przyszło do głowy. Terapią szokową dla mnie był choćby przypadek kolegi (dokładnie tego samego, co żarł przez miesiąc tylko...