Posty

Wyświetlanie postów z 2013

Union Investment - Fundusze inwestycyjne - UniKorona Pieniężny

Obraz
Współczesny rynek finansowy można określić jako dość nieprzewidywalny, w związku z czym wiele osób, planując ulokowanie swoich oszczędności, stawia przede wszystkim na bezpieczeństwo planowanej inwestycji. Jednym z najbardziej powszechnych w tym zakresie instrumentów finansowych są lokaty bankowe, jednak bezpieczeństwo inwestowania w nie wiąże się zazwyczaj z dość niskim oprocentowaniem. To właśnie z tego powodu osoby planujące bezpieczne inwestycje szukają rozwiązań alternatywnych, a taką alternatywę stanowią fundusze rynku pieniężnego, które można określić jako jedną z odmian funduszy inwestycyjnych o najniższym poziomie ryzyka. Fundusze rynku pieniężnego mogą inwestować swoje aktywa jedynie w instrumenty rynku pieniężnego, a także depozyty o terminie zapadalności nie dłuższym niż rok. Takie warunki regulowane są przez Ustawę z dnia 27 maja 2004 r. o funduszach inwestycyjnych, a także Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 20 sierpnia 2004 r. w sprawie warunków, jakie muszą sp

Cykl artykułów pt. oszczędzanie na dzieciach!

Obraz
Tytułem przeglądu bloga i grupowania co ciekawszych artykułów chciałbym zaprosić Was na cykl artykułów pt. oszczędzanie na dzieciach. Posty z cyklu Oszczędzanie na dzieciach: Nie dać się zwariować Foteliki samochodowe Zabawki Minimalizm w szafie dziecięcej Oszczędzanie na dzieciach - plac zabaw Warto poczytać wszystko zebrane w jedną całość, wyciągnąć wnioski i zyskać nowy pogląd na temat dzieciaków i finansów :)

Ogrzewanie elektryczne - czy nadal jest sensowne? Jaki grzejnik wybrać?

Obraz
Ponieważ sezon grzewczy mamy w toku przypomnę dziś moje artykuły o ogrzewaniu elektrycznym. Z powodów awarii instalacji grzewczych miałem okazję długoterminowo stosować opisane poniżej rozwiązania. Jakie są moje wnioski? Przekonajcie się sami :-) Ogrzewanie elektryczne http://racjonalne-oszczedzanie.blogspot.com/2011/09/ogrzewanie-elektryczne.html Ogrzewanie elektryczne - piec akumulacyjny, ogrzewanie akumulacyjne. http://racjonalne-oszczedzanie.blogspot.com/2011/09/ogrzewanie-elektryczne-piec.html

Poduszka finansowa oraz utrata pracy. 7-częściowy poradnik.

Obraz
Dziś mam ochotę przypomnieć swój post z roku 2011 o poduszce finansowej, w raz z całym cyklem artykułów. wstępniak: Co robić w razie utraty pracy? Część 1. oraz coś o poduszce finansowej... Co robić w razie utraty pracy? Część 2. Upadek na 4 litery. i ciąg dalszy... Co robić w razie utraty pracy? Część 3 - Kto nie maszeruje ten ginie.   Co robić w razie utraty pracy? Część 4. Pracuj za darmo.   Co robić w razie utraty pracy? Część 5. Kilka zdań które zdyskwalifikowały konkurencję na rozmowie kwalifikacyjnej.   Co robić w razie utraty pracy? Część 6. Zanim cię wyleją z pracy.   Co robić w razie utraty pracy? Część 7. MLM (Multi-Level Marketing), piramidka, akwizycja...  

Jak załatwiłem problem z kołpakami do Focusa. Słowo o e-papierosach.

Obraz
Firmowe kołpaki, rzecz ładna, ale jednocześnie czasem przekleństwo - wystarczyło, że na chwilę zaparkowałem w tzw. złej dzielnicy i samoistnie, automagicznie... na parkingu "odpadł" jeden kołpak... Drugi zgubiłem trenując moim Focusem jazdę offroadową, co ten jakoś przeżył. Co jednak zrobić z dwoma zgubionymi kołpakami? Odkupić i znów stracić? Bez sensu. Sprzedałem w necie dwa pozostałe i dopłacając koło 20 zł kupiłem zwykłe teskówki, tym razem pamiętając o opaskach (chociaż na "zgubienie" kołpaków w szemranej okolicy to i opaski nie pomogą)... ...i tak to teraz wygląda! A co do papierosów. Jakiś czas temu odezwała się do mnie firma sprzedająca e-papierosy SPARK . Ja z kolei zwróciłem się z prośbą o recenzję do palącego kolegi i efekt możecie zobaczyć w tej recenzji na moim głównym blogu... Oszczędnie i z korzyścią dla zdrowia palacza. ...odezwały się głosy czytelników. Krytyka... ja jestem jednak przekonany, że e-fajki są lepsze, szczególnie dla

Dbanie o własny wizerunek? Czy warto walczyć o swoje prawa w Polsce. Wpis szczególnie dla autorów blogów.

Obraz
Andrzej właśnie do mnie pisze (cytat za zgodą autora): Te twoje posty o plagiatach zaczęły mnie już męczyć. Na pewnym poziomie nie pasuje tego pisać. Często odwiedzam kilka innych blogów, (...) czołowych blogerów, ale nigdy nikt nie pisał o plagiatach. Myślisz że ich nie kopiują? Ich też kopiują, mnie kopiują, ciebie kopiują, ale o tym nie powinno się pisać.  Jako bloger powinieneś zadbać o swoją reputację (...) Dlatego inni blogerzy o tym nie piszą i tym się nie zajmują. Moja odpowiedź, uważam, powinna dotrzeć do czytelników, szczególnie tej starej, oryginalnej wersji bloga. (...) Ja mam zamiar walczyć z tym, dlaczego? Sam pisałeś, że dla pewnych ludzi nie ma w Polsce miejsca! Zastanów się dlaczego? Brak poszanowania prawa, obyczaju, wszechobecna korupcja, złodziejstwo, oszustwo. Chcesz biernie przyglądać się temu ze słonecznej Afryki? Przyglądaj się - ja mieszkam w Polsce i się temu biernie przyglądać nie będę. (...) Moi drodzy, właśnie rozmawiałem o moim chory

Naruszenie praw autorskich - kolejny przypadek.

Obraz
Ostatnio przysiadłem nad moim blogiem sportowym www.DlaFaceta.biz który jest kontynuacją moich stronek sportowych prowadzonych od roku 2002. Przenosząc i poprawiając archiwalną treść sprawdzam także jej pozycję w Google - po różnych perypetiach ustalam także na wszystkich swoich tekstach autorstwo w Google, by od strony wyszukiwarek móc skutecznie zablokować zlodziei... i co znajduję... przeszczep całego mojego artykułu na popularne forum sportowe w stanie 100% zgodnym z oryginałem... Użytkownik greku pyta: bylo juz o motywacja sporo postow. sam to pisales? Pseudo-autor Atroor90 odpowiada: czesciowo z innego źródła i częsciowo od siebie napisałem a dokładnie ze swoich doświadczeń jak zaczynałem cwiczyc I co wy na to? Koleś dostał za to 14 SOGów (wyróżnień na znanym forum sportowym). Artykuł po moich poprawkach i udoskonaleniu (uff, to już ponad 11 lat od jego napisania!!!) przeczytacie wkrótce na http://DlaFaceta.biz

Kradzież własności intelektualnej autora oraz sprawne działanie firmy linuxpl.com

Obraz
Przy migracji na nowe hostingi i przenoszeniu artykułów, pamiętając o problemach z duplicate content z Google sprawdzałem ich pozycję w wyszukiwarkach i co się okazało. Ktoś wpadł na wspaniały pomysł - zrobił sobie "przeszczep" kilku moich artykułów - dokładając sobie linki z rożnych PP i tak oto stworzył swoją wspaniałą stronę, konkurencyjną dla coraz bardziej popularnego - b loga sportowego DlaFaceta.biz . Oczywiście zareagowałem. Sprawą zajmuje się już prawnik dużej firmy z branży sportowej, której widgety i zawartość była reklamowana przez nieuczciwego uczestnika programu partnerskiego. Dobrą wolą i współpracą wykazała się też firma l inuxpl.com gdzie posiadam swoje hostingi ! Złodziej miał pecha, że postawił stronę na tym samym hostingu gdzie ja mam Blog Dla Faceta - mój drugi blog na własnym hostingu, który będę utrzymywał (w planie na przyszłość mam tylko utrzymywanie 2 blogów tematycznych). Sprawa pokazuje mi tyle - szybka, sprawna reakcja, po zauw

Jaki wspaniały jest ZUS :-) Fotoreportaż.

Obraz
Proszę Państwa oto ZUS, ZUS to wypas, ZUS to luz... Chętnie Państwu ZUA poda, Nie chce podać? A to szkoda!!! Oto mój lokalny ZUS, full wypas, nowy, wykafelkowany, na ścianach wiszą wielkie LEDy... Jeszcze więcej ekranów LED... no przecież mówiłem, że full lux wypas... co? Jak chcesz podejść do okienka to najpierw do komputera - trzeba sobie kilka razy kliknąć w menu i wydrukować numerek - niewykonalne dla jakiejś starszej osoby, ale ciul z tym... kto by tam we władzy się dziadami przejmował? Nieprawdaż? Przy rozsuwanym wejściu, przy automatycznych drzwiach full wypas power komputer. Co wy na to? A emeryt? Jaki kurna emeryt? Miejsce emeryta na głodowej emeryturze jest tam gdzie obrazek pokazuje! Jakieś wątpliwości? Co Drodzy Państwo? Szok? No co... myśleliście, że z emerytury sobie na Bahamy polecicie? W dalszym ciągu zapraszam na post i dyskusję pod nim... o emeryturach: Moja decyzja w sprawie OFE? Jaka emerytura na przyszłość? Pozdrawiam, 13 list

Mountain Tea, czyli górska herbata z Krety. Dziennik pokładowy.

Obraz
Siedzę właśnie przed komputerem i piję Mountain Tea, używam angielskiej nazwy, ponieważ nie slyszałem, aby pijał ją ktoś w Polsce - w Grecji jednak jest to popularny napitek. Mountain Tea w smaku jest dośc neutralna, lekko ziołowa, ale na Krecie posmakowałem mieszanki z nieco bardziej ostrymi i aromatycznymi ziołami więc teraz do kubka herbaty dodałem sobie kilka ziaren czerwonego pieprzu. Co Wy na to? Ma ktoś jakiś swój patent na pyszną mieszankę herbacianą?  Swoją drogą polecam: Co warto kupić w Grecji (na Krecie) i przywieźć do Polski? A co do naszych ostatnich tematów blogowych. Kolega Roman, z którym odbyłem już nie jedną pogawędkę poza blogami, uważa, że niektóre moje posty wydają się typowymi zapychaczami bloga. Czy Kolega Roman ma racje? Uważam, że w pewnym aspekcie ma - jednak jest to aspekt autora prowadzącego tematyczny portal, czy wortal specjalistyczny. Np. poświęcony pewnym pysznym trunkom :) Kiedy nastawiamy się na specjalizację - na prowadzenie portalu

Tablica magnetyczna w domu. Pomysł na opanowanie chaosu.

Obraz
Mam biuro poza domem, jednak sierpień i wrzesień były dla mnie tak zajęte, że zrobiło mi się chcąc nie chcąc ponownie home office, czyli takie niby biuro w domu. Według mnie home office to jak z tym przepasionym chomikiem.... ani to świnka... ani to morska. Nie da się... Ani się spostrzegłem jak szafka i lodówka zamieniły się w pin-board pełen poprzylepianych kart, wycinków, żółtych karteczek. Totalny chaos. Wczoraj wieczorem się wkurzyłem poszedłem do Tesco i kupiłem największą dostępną tablicę magnetyczną za ok. 30. zł - tablica ma to do siebie, że mogę tam także przyklejać żółte karteczki z notatkami. Bajzel organizacyjno-estetyczny od razu zelżał. W nieco mniej eksponowanym miejscu, aczkolwiek doskonale dla mnie widocznym wylądowały wszystkie sprawy. I jeszcze jeden aspekt - nie mogę przyzwyczaić się do wirtualnych karteczek, sticky notes na pulpicie, organizerów, Google Calendar i innych aplikacji do zarządzania sprawami. Papier, papier i jeszcze raz papier. Pot

Tajniki blogowania - bajka z morałem oraz trochę praktyki. Integracja grona autorów blogów i współpraca.

Obraz
Dziś na start opowiem wam bajkę, którą gdzieś usłyszałem wiele lat temu, ale którą dopiero teraz mogę odnieść do swojej praktyki blogera-amatora... ...bo musicie wiedzieć, że w swojej pisaninie jestem amatorem. Nie jestem dziennikarzem, copywriterem, jestem zwykłym czytelnikiem, takim jak wy, którego ktoś kiedyś podpuścił so klilnięcia pewnego przycisku na bloggerze, kolejnego.... i kolejnego... i tak się zaczęło. Bez ładu, bez planu, bez umiejętności blogerskich...  ale idę do przodu, uczę się i jestem coraz lepszy! Dobra opowiadamy bajkę: Pewnego dnia afrykańska sawanna płonęła i ściana ognia zamknęła zwierzęta w pułapce, w zakolu rwącej rzeki. Zwierzęta zaczęły wskakiwać do wody i przedostawać się na drugi brzeg. Gdy odważny lew zbliżał sie do wody usłyszał gdzieś w dole piskliwy głosik. - Pooomóż, pomóż mi lwie przedostać się na drugi brzeg! Proszę! Lew zobaczył małą żmiję trzęsąca się ze strachu. - Pomógłbym ci, ale jesteś żmiją i jeśli wezmę cię na grzbiet to mnie uką

Jak oszczędzić na zamiennikach - osuszacz powietrza.

Obraz
Mieszkanie, w którym mieszam nie należy do największych i mimo formalnie sprawnej wentylacji uważam, że w kuchni oraz w łazience wilgotność bywa zbyt wysoka. Szczelne plastikowe okna, które parę lat temu zamontowałem pogorszyły sprawę wbrew pozorom, co prawda ma się komfort cieplny, ale trzeba często myśleć o dodatkowym wietrzeniu pomieszczeń. Stop wilgoci! Używam zatem dodatkowych osuszaczy powietrza - jednego w kuchni i aż dwóch w łazience. Jeśli ktoś by nie znał takiego urządzenia wyjaśniam, że jest to plastikowe urządzenie, które zawiera mineralny wkład zbierający nadmierną wilgoć z powietrza. Ceny markowych osuszaczy i wkładów jednak nie rozpieszczają. Co zatem robię? W jednym z supermarketów budowlanych znajduję zamiennik polskiej firmy, gdzie wkład z urządzeniem kosztuje ca. 20 zł natomiast same wkłady ok 10 zł za sztukę. Wkład wystarczy do ok. 6 tygodni w sezonie jesienno-grzejnikowym, gdzie mieszkanie wietrzy się trochę mniej niż latem. (Chociaż używam osuszaczy t

Polsat Multiroom - opinie.

Obraz
Myślę sobie dziś, ni grzyba, dziś nie bloguję, nie włączam komputera, lajcik, spokój, niedziela. OK, pogadałem chwilę z rodziną (teściowa na wizytacji) ale wypada w którymś momencie dyskretnie wycofać się, chwycić coś ciepłego do picia i zobaczyć co tam w mediach. Włączam mój Polsat Cyfrowy ! Czarny ekran! ...Twój dekoder został właśnie zablokowany! Przenieś kartę z dekodera głównego w celu odblokowania! Czy te klopsy w Polsacie nie rozumieją, że blokują mi dekoder dokładnie w chwili kiedy córka, żona i teściowa właśnie ogląda drugi TV? No dobra, niech będzie, lepiej poblogować niż kobitom przerywać ulubiony program. Nazywa się ta opcja Multiroom, ale powiem wam, że ta nazwa to ściema na resorach, powinno się to nazywać Multijogging (od ciągłego blokowania i biegania od dekodera do dekodera). Nie polecam, nie zachęcam, dałem się w ten abonament wkręcić dzięki czarom przedstawiciela Polsatu, który obiecywał weryfikację karty raz na miesiąc a nie co 3 dni. Tutaj poprzedni p

Dziecko o talentach artystycznych, czyli oszczędzanie na zeszytach i blokach rysunkowych.

Obraz
Dziecko o talentach artystycznych jest dumą dla rodzica a jednocześnie pogromcą portfela. Dziecko twórcze szybko zużyje każdą dostępną ilość bloków rysunkowych, zeszytów, ciastoliny oraz innych akcesoriów. Czy można jakoś na tym oszczędzić? Można. Offtop: Brasilia, miasto o którym mowa w dyskusjach na RM Ja osobiście kupuję całą ryzę dobrego papieru ksero za max. kilkanaście zł, co i Wam polecam także w przypadku, kiedy lubicie spożądzać notatki na kartkach, przyklejać je na tablice korkową, lub rysować sobie koncepcyjne schematy, plany, diagramy (ja to lubię). Aczywiście a4 jest za duża na tablicę korkową, ale ile to zgiąć kartkę na pół lub na cztery oraz szybko i sprawnie przedrzeć? Ja mam w tym wprawę. A zeschła ciastolina? Jeśli nie jest zbyt zeschła spróbuj metodą prób i błędów regenerować ją wodą :-) To by na razie było na tyle, teraz dziecko o talentach artystyczych przejmuje służbowy laptop ojca.

Czy lepiej mieć pracę w centrum czy na obrzeżach miast? Gdzie najlepiej lokować firmę? Dlaczego siedziby korporacji są zwykle w centrach dużych miast?

Obraz
Ostatnio miałem wiele okazji porozmawiać z pracownikami korporacji, zarówno prywatnie jak i zawodowo i jednym z tematów, które podejmowaliśmy było: miejsce zamieszkania - praca - lokalizacja firmy. Dziś kilka wniosków na ten temat. Post przeniesiony: http://zarabianiepieniedzy.eu/blog/czy-lepiej-miec-prace-w-centrum-czy-na-obrzezach-miast-gdzie-najlepiej-lokowac-firme/ Powyżej żartobliwe przedstawienie mojej koncepcji deurbanizacyjnej przedstawionej na RM , które wysłał czytelnik :)

Oszczędzanie na papierosach. Tani tytoń.

Obraz
Ostatnio mieliśmy na blogu dużo tematów ogólnych, czas na coś o oszczędnych rozwiazaniach dnia codziennego. Dziś co nieco o papierosach. Moje podejście do palenia jest znane starszym stażem czytelnikom. Nie zachęcam. Jednak jeśli ktoś już pali papierosy często zastanawia się jak ograniczyć koszty 'dymka'. Przeliczmy to sobie dzisiaj. O tytoniowych gustach można się wiele rozpisywać, jednak przerabiałem dziś ten temat z kolegą z osiedla. Kolega wybiera jedne z papierosów ze średniej półki w wariancie light. Koszt 20 sztuk to 11,50 zł. Daje to 58 groszy za 1 papierosa. Ta sama marka papierosów udostępnia jednak opakowanie 20g tytoniu do skręcania w cenie 7,50 zł, co według producenta daje 37 sztuk papierosów. Bibułki do skręcania kosztują 0,80 gr. Wystarczą oczywiście na więcej niż opakowanie tytoniu, ale powiedzmy, że wliczamy to w koszt (tak jak optymistyczną liczbę aż 37 sztuk z paczki). Koszt jednego skręcanego papierosa identycznej marki tytoniu to 0,23 grosze, czy

Darwinizm społeczny ekologów. Recykling odpadów. Jaki powinien być system segregacji?

Obraz
Skorzystam sobie dziś z jednego z cytatów, które zostawił mi jakiś anonimowy "ekolog" na Realnym Minimalizmie , poznęcamy się nad nim, tym razem w aspekcie ekologii i sensowności recyklingu odpadów. "Wydawało mi się, że w recyklingu chodzi o jakąś ideę, że jeśli już się ktoś tego podejmuje to pamięta czemu ta czynność ma służyć - nie ludziom, ale przede wszystkim środowisku w którym żyjemy. (...)".   Otóż po pierwsze bzdura! Ekologia i recykling ma przede wszystkim i po pierwsze służyć ludziom . Nasz ekolog wykazuje skrzywienie własciwe niektórym ekologom. Otóż nie pojmują oni bardzo prostego faktu. Patrzcie Państwo: Czym się dla natury, Matki Ziemii, Gai czy innej Paczmamy (w co tam ekoludki wierzą) różni powyższa budowla termitów od... ...takiego czegoś? Myślimy.... myślimy.... i co? Niczym! Z szerszego punktu widzenia, z perspektywy kosmicznej, nasza cywilizacja ma takie same znaczenie dla przyrody jak np. kolonie termitów. Co? Zdziwienie? No

Biedny student, biedny ojciec.... czyli coś o spamerach i telemarketerach.

Obraz
Ostatnio uczestniczyłem w dyskusjach na temat tolerowania spamu w komentarzach na blogach oraz w drugiej dyskusji na temat łagodnego podejścia do telemarketerów i akwizytorów, którzy nam się naprzykrzają... ...ja w obydwu przypadkach preferuję podejście zdecydowane i na ile wytrwałości i energii w danym dniu starczy - umiarkowanie agresywne, o czym przeczytacie tutaj... Atak reklam, atak akwizytorów i telemarketerów - jak walczyć? Zdecydowanie! ...według mnie szkodliwa bierność a nawet "zgniła" asertywność nie są zbyt dobrym rozwiazaniem . Tu trzeba rąbać sierpem i młotem, tę spamerska hołotę. Moi oponenci w dwóch dyskusjach wysuwają ten sam argument... ale... ale... bądź człowiekiem - tam po drugiej stronie kabla siedzi biedny student zatrudniony na śmieciową umowę i dorabiający do czynszu na stancje, zlituj sie nad nim.... ....ni grzyba! Zero litości dla s...., jak to spiewał Kazik Staszewski! ....ja nie kupuję tego wytłumaczenia, o biednym studencie, zafyf

Piramidy i stadiony.

Obraz
Oglądając kolejne odcinki Ancient Aliens doszedłem do piramid w Egipcie i osobiście budowanie ich wydaje mi się do tego stopnia bezsensowne i ekonomicznie nieuzasadnione, że tezy zwolenników starożytnych kosmitów wydają się nabierać sensu. Ale zaraz, czy we współczesnych czasach nie mieliśmy rewii politycznego debilizmu, ekonomicznego kretynizmu i ogólnonarodowego oszołomienia - masowej hipnozy (w mediach) która pchnęła nas do czegoś jeszcze durniejszego niż budowa piramid? Jasne! Euro 2012 i stadiony! Polska, jako państwo, wydała grube miliardy na obiekty służące bardzo nielicznym, w dodatku przynoszące kolosalne straty i będzie tak dalej... rok w rok... aż do nieuniknionego wyburzenia stadionów (mówię właśnie, że to znacznie durniejsze niż piramidy, bo piramidy przynajmniej stoją po dziś dzień i przynoszą zyski z turystyki!) http://finanse.wp.pl/gid,15113264,kat,36874,title,Ile-tracimy-na-stadionach,galeria.html Po stadionach pozostanie betonowe rumowisko, a nasi potomkow

Ancient Aliens - Starożytni Kosmici oraz zapomniana technologia. Zaawansowana technologicznie cywilizacja w przeszlości.

Obraz
Jestem ostatnio zbyt zajęty na analizy oszczędnościowe, natomiast umilam sobie resztkę wolnych chwil oglądaniem serialu Ancient Aliens. Niektóre z przedstawionych hipotez są kontrowersyjne, ale wiadomo, autorzy robili ten serial dla masowego widza... ...natomiast są dowody, które sprawiają, że nawet ultra-racjonalnego autorowi, takiemu jak ja oczy się szeroko otwierają. Starożytny pojazd latający (model - figurka) z minuty ok 9:30, który okazuje się idealnie zaprojektowanym i dobrze radzącym sobie w powietrzu samolotem zapiera dech w piersiach. Ten dowód doceni ktoś, kto próbował samemu zrobić utrzymujący się w powietrzu model-samolot np. z papieru. Jako nastolatek się trochę tym bawiłem i według mnie jest to absolutny i niepodważalny dowód na istnienie w przeszłości wysokiej technologicznie cywilizacji (niekoniecznie wizytę obcych). Kolejny niepodważalny dowód to Puma Punku, ok 45 minuta, stopień skomplikowania tej starożytnej budowli oraz trudność i jakość wykonania te

BNP Paribas Bank - reklama TV czyli seks za kredyt - co na to feministki?

Obraz
Kiedyś grupka jakiś ekstatycznych feministek rozpętała mi wielką wojnę na blogu z powodu zamieszczenia zdjęcia atrakcyjnej sekretarki, dość ładnej brunetki... ...o coś takiego. A niby to seksistowskie, a niby łamiące normy moralne, a niby buduje negatywne seksualne stereotypy o kobietach. Swoją drogą powiedzmy sobie szczerze!!!! Która sekretarka w korporacji chodzi do pracy bez makijażu, z nieumytymi włosami, nieatrakcyjnie ubrana, z poszarpanymi paznokciami??? Przynajmniej ja dawno czegoś takiego nie widziałem dawno. Dziewczyny w obsłudze klienta czy sekretariacie są na ogół ładne, zadbane i świadomie podkreślają swoje walory. Taka jest rzeczywistość korporacyjna. Wracając do feministek. Feministki,  które robiły mi rejwach na blogu mają także swoje własne blogi, jednak nie widziałem na nich jakiegoś szczególnego natężenia walki z seksizmem, dyskryminacją, wykorzystaniem kobiety jako "seksualnej zabawki" np. w reklamach. Na tej zasadzie, że na RO można zrobić każd

Ćwiczenie psychologiczne/polityczne dla czytelników... czy jesteście dobrymi obserwatorami?

Obraz
Czy zgodzicie się ze mną, że są tematy, które sprawiają, że ludzie przestają myśleć rozsądnie i rzucają się sobie do gardeł? Czy są zagadnienia w dyskusji, które są praktycznie nie do rozwiązania, natomiast doskonale budzą emocje po obu stronach? Czy są dyskusje, które z definicji są nierozwiązywalne, a ich jedynym efektem jest to, że strony wychodzą z nich jeszcze bardziej przekonane do swoich racji? Macie jakieś pomysły? Jak dla mnie to są np.: - religia, kościół, krzyż w szkołach... - aborcja, eutanazja... - homoseksualizm, gej-parady... Macie jakieś pomysły na inne tematy? Generalnie wszelkie tematy będące po stronie tzw. wartości, pochodzenia rodzinnego, wychowania, wykształcenia... Mam zatem dla was ćwiczenie. Idę o zakład, że w ciągu najbliższego czasu, max. kilku miesięcy Polskę zelektryzuje jeden z takich ważnych tematów, zapewne rozdmuchany jakimś ekscesem, media będą trąbiły o tym 25h / 8 dni w tygodniu. W debatach TV zobaczymy tzw. Specjalistów wypowiadaj

Angielski dla dzieci w przedszkolach.

Obraz
Mądry, czcigodny, jaśnie nam panujący Tusk z jego światłą i pełną POwagi ekipą profesjonalistów, stwierdzili, że w państwowych przedszkolach nie może być języka angielskiego dla dzieci. Rodziców, którzy mają dzieci w wielu przedszkolnym spotkało to dość nagle i teraz trzeba kombinować z zajęciami dodatkowymi po godzinach. A było tak wygodnie! Zapewne ktoś mądry pomyślał "No co tam frajerzy, wykształciuchy pieprzone, za łatwo by wam było, a jak będziecie mieli więcej roboty z lataniem z dzieciakami po godzinach, to wam z głowy głupoty uciekną, takie jak np. głosowanie na Kaczora czy inne formacje niePOpularne". No i po co w ogóle dziecko uczyć od małego, niech wyrośnie głuptak, będzie lepszym wyborcą, no nie? Oczywiście są tacy... i tutaj wrzucam element promocyjny, bo blog z czegoś żyć musi... którzy jak Lubin angielski dla dzieci , wykorzystują okazję i organizują zajęcia dodatkowe z języka angielskiego, ale wciąż jest problem z rytmiką, tańcem i innymi zajęciami. P

Jak opuścić strefę komfortu?

Obraz
Byłem kiedyś na bardzo inspirującym szkoleniu, gdzie prelegentka, kobieta dynamiczna i przekonująca mówiła o tym, jak wiele można osiągnąć w biznesie, w tym także podkreślała pojęcie strefy komfortu. Tylko opuszczenie strefy komfortu i zmotywowanie się do działania może sprawić różnice. Pojęcie strefy komfortu już jest wielu czytelnikom znane, szczególnie tym z blogosfery finansowej, więc nie będę tu wynajdywał koła na nowo, skupię się na tym, jak wedle mojej prelegentki miałem opuścić strefę komfortu ... ...otóż aby to zrobić miałem wejść w taki sam biznes jak ona. Zostawiłbym mój comfort zone za sobą, wszedłbym w ten biznes, to po paru latach latałbym helikopterem i sypiał w najdroższych hotelach, nie mówiąc o pobytach zagranicznych! Biznes polegał na dystrybucji chemii domowej i kosmetyków. Miałem podpisać umowę i co miesiąc obowiązkowo brać od dystrybutora produkty za około 700 zł. To minimum, próg, powyżej którego można zarobić, ale też poniżej którego nie wolno zejść. Pr

Zakupy w internecie.

Obraz
Dzisiejszy wpis chciałbym poświęcić tematyce zakupów w Internecie. Niejednokrotnie zdarzyło mi się kupić rzeczy, których zupełnie nie potrzebowałem. Przyznaje się do tego otwarcie, ponieważ wiem, że wielu z Was, boryka się z tym problemem. Później w domowym zaciszu, nachodziła mnie myśl: kolejny nieprzydatny bzdet do domu, gdzie ja miałem głowę? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta. Po prostu zostałem ogłupiony. Nie wiem jak Wy, ale ja po przekroczeniu progu większego centrum handlowego, myślę tylko o opuszczeniu go. Nie ważne, czy mam spisaną listę zakupów, czy nie. Masa ludzi, hałas, tłok, wrzaski dzieci i inne przyjemności, tylko pogłębiają to uczucie. Czy jestem sam, czy ze znajomymi. Stwierdziłem, że jest to dość duży problem. Nie dość, że wydaje niepotrzebnie swoje pieniądze, to jeszcze nie ma to nic wspólnego z moim postanowieniem o racjonalnym oszczędzaniu. Zakupy w mniejszych, osiedlowych sklepikach, również nie sprawdzają się na dłuższy czas, ponieważ narzucone ceny

Czego niemiecka strategia z II Wojny Światowej może nauczyć nas w biznesie?

Obraz
Przez ostatnie posty zajmujemy się tym, jak historię można wykorzystać w praktyce. Nie jest to tylko durny szkolny przedmiot dodany ku umęczeniu młodych-zdolnych-wykształconych-z-wielkich-miast studiujących na "wyższych szkołach zarządzania i przynudzania" - jeśli umiesz wyciągnąć z historii konstruktywne wnioski możesz uzyskać dużą przewagę na niektórych polach. Niemcy wygrywali na samym początku wojny nie dysponując wcale lepszym sprzętem niż alianci, co więcej sprzętu tego było mało, jak na lekarstwo, a jednak doskonała strategia dokonała swojego. Nowością była znaczna mobilność i użycie kolumn pancernych. Wyobraźmy sobie, że po lotniczym zmiękczeniu kluczowych pozycji wroga do ataku ruszały równolegle, w pewnym odstępie od siebie, dwie, trzy kolumny wojsk. Mobilne, pancerne jednostki wbijały się w teren przeciwnika, za nimi wężykiem wlewały się mniej mobilne jednostki i piechota. W chwili kiedy kolumna natrafiała na pozycje wroga starała się skontaktować z sąsiedni

Przyczyna klęski Napoleona, czyli źle zaplanowana inwazja na Rosję oraz jak można było podbić Rosję

Obraz
Dlaczego Napoleon przegrał? Z prostej przyczyny - źle zaplanowana i przeprowadzona inwazja na Rosję. Marsz na Moskwę to od samego początku jedna, wielka katastrofa i porwanie się z motyką na słonce - czy możliwe było jednak podbicie Rosji z sukcesem? Odpowiedź brzmi "tak". Zaraz się dowiesz dlaczego, ale najpierw zapraszam Cię do wizyty i subskrypcji blogowego kanału YouTube - Oszczędzanie! https://www.youtube.com/channel/UCdFbdLkZhdQgi9jUWaZCmVw   Kliknij koniecznie!  Napoleon miał tego pecha w życiu, że nie miał okazji czytać mojego bloga i nie wiedział jak się zabrać do sprawy. Ale cóż - życie jest brutalne. Wy macie tę przewagę nad Napoleonem, że jesteście moimi czytelnikami i możecie się dowiedzieć jak podbić Rosję (o ile wehikuł czasu przeniesie Was w czasy napoleońskie)!!! :-> Rzut oka na infografikę wystarczy (wnikliwy rzut oka - proszę powiększyć) aby się dowiedzieć jak topniały siły Napoleona (oraz sprzymierzonego Księstwa Warszawskiego) w miarę "p