Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2011

Warzywa na patelnię

Obraz
Dziś czas na kolejną oszczędną i smaczną potrawę - podam przepis na warzywa smażone na patelni. Nie wiem jak wy, ale ja jakoś nie lubię warzyw gotowanych, są dla mnie zbyt mdłe. Druga sprawa, że do gotowania, jak i na surówki osobiście preferuję warzywa "pierwszej świeżości". Surówka warzywna, która poleży tylko odrobinę dłużej - traci swój smak, a wkrótce psuje się. Zatem jakie warzywa mogą być smażone? Mam wrażenie, że większość warzyw można usmażyć, ja bardzo często wykorzystuję: paprykę, cukinię, cebulę, czosnek, pomidory, kalafior, brokuły, czasem marchewkę, pietruszkę, ziemniaki... lista jednak nie ma końca - na czuja dobieram często inne warzywa. Ważną rzeczą są dodatki - to one nadają potrawie wyrazistość. Przyprawy - od gotowych mieszanek przyprawowych po smak komponowany samodzielnie z podstawowych przypraw. Od smaków chińskich, ziołowych, curry po dosyć prosty smak na bazie czosnku, pieprzu i soli. Używam często oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia, ale tak

Racjonalne oszczędzanie w praktyce

Obraz
W ciągu kilku dni zetknąłem się z dwoma skrajnymi podejściami do tego co robię. Pierwsze to oczywiście głupie komentarze w necie ośmieszające całokształt mojej "twórczości", sprowadzające całość do wniosku - że osoba oszczędzająca pewnie chodzi zabiedzona, głodna, brudna a w jej domu panuje syf. Oczywiście kto by się przejmował debilnymi komentarzami - jednak okazuje to stosunek pewnych osób do hasła "oszczędzanie". Dla wielu oszczędzanie to powód do pogardy, wstyd, itp. Drugie podejście to zaproszenie mnie i wizyta w nowoczesnym domu urządzanym w tej chwili zgodnie z zasadami opisywanymi tutaj. Mamy więc umiejętną kompozycję oświetlenia: żarówki tradycyjne, żarówki halogenowe i LEDy komponowane zgodnie ze wskazówkami z bloga. Zastosowanie patentów oszczędzających wodę. Umiejętne połączenie wykorzystania starych i nowych przedmiotów, itp. Gwarantuję, że te osoby wdrażające "racjonalne oszczędzanie" w swoich domu - to ludzie na wysokim poziomie, kultur

Bigos z cukinii i kabaczków - leczo z cukinii i dyniowatych

Obraz
Widzę, że wśród czytelników popularnością cieszą się oszczędne przepisy kulinarne, więc tym razem napiszę o czymś bardzo smacznym i tanim (w sezonie). Warzywa o których piszę w szczycie sezonu osiąganą ceny ok. 1 zł, lub nawet mniej, co czyni je atrakcyjną bazą do wymienionych potraw. W przypadku bigosu - zdecydowanie smaczniejszą i delikatniejszą niż kapusta. Bigos z cukinii i kabaczków Cukinie i/lub kabaczki należy obrać ze skórki i rozkroić. Następnie należy ocenić nasiona - jeśli są małe - zostawiamy - jeśli są duże i twarde, jak to w dyniowatych, należy je wyrzucić na kompost, jeśli są naprawdę bardzo duże można je ususzyć, bądź uprażyć i już mamy zdrową i pyszną przekąskę zamiast słonecznika. Ważne: Cukinie i/lub kabaczki należy pokroić w kostkę lub plasterki - wedle gustu - zasolić i pozwolić im odstać i puścić sok (który wylewamy). Ten zabieg nie jest potrzebny przy młodych warzywach - z tym, że puszczą mnóstwo soku do potrawy - ale konieczny , nawet kilkukrotnie, przy

Monety srebrne - przechowywanie

Obraz
Dzisiaj krótko na temat przechowywania monet srebrnych, które preferuję jako drobną inwestycje w metale, zamiast złota. Na temat tej preferencji jeszcze napiszę (bo ja lubię też "zimne" srebro "estetycznie"), natomiast dziś coś dla początkujących, którzy chcieliby kupić monety. Srebro, co większość z was wie, czernieje, pokrywa się nalotem, ulega korozji (monety często nie są wykonane z czystego 100% srebra), aby utrzymać dobry stan monety (=osiągnąć większą wartość przy ewentualnej odsprzedaży) należy je odpowiednio przechowywać. Posiadam np. uncjową sztabkę wydaną przez bodajże Credit Suisse, która jest hermetycznie zatopiona w plastiku, a właściwie w karcie plastikowej. Jest to dosyć wygodne rozwiązanie. Można taką kartę włożyć do portfela i chwalić się przed kumplami (ot. jakiś temat do rozmowy jest - każdemu się oczy rozświetlają na widok kruszcu). Monety typowo kolekcjonerskie trzymają wartość nie tylko z powodu metalu, ale także cech kolekcjonerskich,

Tanie apteki - czy można oszczędzić?

Obraz
W mojej okolicy jest kilka aptek - przynajmniej dwie z nich to apteki sieciowe, które szczycą się niskimi cenami leków - i to jest prawda. Sam wielokrotnie oszczędziłem kupując coś taniej niż w klasycznej aptece. Ale jest jeden problem z tanimi aptekami. Ceny leków sprawiają, że w tanich aptekach "w godzinach szczytu" ustawiają się niezłe ogonki klientów. Problem jest taki, że ludzie w tych kolejkach się nawzajem okaszlują, kichają i idę o zakład, że osoba zdrowa, która stała w aptece po zestaw witamin, itp. nie raz załapała grypę, albo coś paskudnego - co wyłączyło ją z życia zawodowego minimum na kilka dni. Czy dla drobnych oszczędności warto pchać się w tłok chorych ludzi, często chorych na choroby zakaźne? Według mnie nie do końca. Często zatem drobne zakupy apteczne robię w małej osiedlowej aptece nieopodal. Wydam parę groszy więcej, ale oszczędzam czas, oszczędzam sobie stania w kolejce i być może także oszczędzam zdrowie. Coraz więcej lekarstw bez recepty możn

10 argumentów za posiadaniem samochodu

Obraz
Jestem chyba jedynym blogującym na temat oszczędzania, który promuje posiadanie własnego samochodu. Jakiś czas temu gdzieniegdzie obiecałem dyskusję i argumenty, a właściwie kontrargumenty za posiadaniem auta. Zapraszam. Wartość zadbanego klasyka będzie rosła. Ludzie wynajmują go nawet do ślubu. 1. Pieniądze wydane na samochód można gdzie indziej zainwestować zyskownie? W dzisiejszych czasach inwestycje finansowe często przynoszą straty - waluta podlega inflacji i ukrytej dewaluacji, wartość akcji i funduszy jest niestabilna. Dobrą inwestycją może się zatem okazać auto. Dobry, ekonomiczny diesel nie będzie szybko tracił wartości. Niektóre samochody, choćby klasyki z epoki PRL, mogą zyskiwać na wartości. 2. Ale samochód kosztuje za dużo! Kup samochód na miarę swoich możliwości finansowych - już od kilku tysięcy zł zaczyna się bardzo duży wybór. A może lepiej i taniej zapakować się z dzieckiem, żoną, chrześnicą, teściową, itp. na wycieczkę nad morze np. do przedziału PKP?

Kilka słów o wyprowadzce na wieś.

Obraz
Na kilku zaznajomionych blogach zawsze co jakiś czas pojawi się idealistyczna wypowiedź mieszczucha marzącego o wyprowadzce na wieś i lepszym życiu. Sam także pozytywnie odnoszę się do takiej koncepcji, jednak nie mam na oczach różowych okularów. Wiem, że nie ma róży bez kolców. Moje doświadczenia, tzn. wielokrotne długie pomieszkiwanie na wsi, szczególnie w sezonie letnim, kontakty z sąsiadami, mieszkającymi na wsi, dają mi myślę jakiś pogląd na to - jak to może wyglądać w praktyce. Opieka medyczna. Weźmy sobie choćby taką kwestie jak opieka medyczna. Bodajże trzykrotnie zdarzyła się potrzeba dowiezienia kogoś z rodziny do szpitala w mieście. Mimo, iż wioska była oddalona zaledwie kilkanaście km od powiatowego miasta ze szpitalem - dało się to odczuć. Nie wyobrażam sobie, co by było, gdyby ta odległość wynosiła do kilkadziesiąt km, a warunki dojazdu były utrudnione - np. drogi zasypanie śniegiem, albo zwalonymi drzewami po huraganowym wietrze. (Raz sytuacja była potencjalnie zagr

Dlaczego warto pić piwo niepasteryzowane.

Obraz
Nie da się ukryć dużej mody na piwa niepasteryzowane. Myślę, że w tym segmencie rynku warto poszukać małych regionalnych browarów lub minibrowarów i się ich trzymać. Warto zapłacić także odrobinę więcej za piwo bardziej naturalne, o krótszym terminie przydatności, ale bogatsze jeśli chodzi o smak i wartości odżywcze. Słynny dolnośląski browar znowu, po latach przerwy, produkuje kultowy trunek. Nowy Lwówek Książęcy nie ustępuje klasycznemu piwu Lwówek sprzed lat. Wymuszona przepisami UE powszechna sterylizacja wszystkiego co się da spowodowała spustoszenia w zdrowiu Polaków. W sklepie nie kupimy już niepasteryzowanego mleka krowiego, a o ile mi wiadomo, sprzedaż mleka prosto od krowy/kozy/itp., śmietan, kefiru, jogurtu bez pasteryzacji jest bodajże nielegalna. Przez taką sterylizację spada odporność organizmu. Prawdziwą plagą, a nawet epidemią, stały się alergie - tylko w moim otoczeniu kilka osób dorosłych, które nigdy w życiu nie miały problemów, w ostatnich latach stało się a

Oszczędzanie i kupowanie / Kilka słów o waszych blogach.

Obraz
Dziś dwie myśli, które mnie męczą w sobotni poranek i mała odskocznia od tematów komputerowych, do których jeszcze w kilku postach wrócimy: Pierwsza sprawa - zakupy i oszczędzanie . Rano w pracy mieliśmy klientkę mocno narzekającą na ceny (choć biedna to ona zdecydowanie nie była). Jak to jest, że ceny tych samych produktów w internecie bywają do 59% niższe a u was jest drogo? Cóż - nie miałem ochoty na uprzejme pitolenie się i odpowiedziałem wprost. W pobliskim markecie jest kiełbasa śląska za 7,99 za kg. Kilkaset metrów dalej jest budka z wędlinami z lokalnej wytwórni - tam kiełbasa śląska kosztuje ok. 16 za kg. Jestem człowiekiem oszczędnym i na ceny bardzo patrzę - jak myślicie którą śląską kupuję? Dobrej jakości mięso, bez soi, żelatyny czy innej tektury - wędzenie na dymie olchowym. To jest właśnie prawdziwa kiełbasa. Druga sprawa - przeczytałem na jednym mądrym blogu o zarabianiu w necie, że to źle, że np. ja bardzo często linkuję do postów na waszych blogach , stronach,

Lampki LED - awaryjne źródło światła

Obraz
Ostatnio zainteresowałem się awaryjnym oświetleniem LED, jako że doszedłem do wniosku, że podczas coraz częstszych awarii zasilania używanie świec, albo mocno dymiących i śmierdzących ogrodowych lamp naftowych, dostępnych w supermarketach, nie jest zbyt wygodne. Zakupiłem do testów kilka różnych lampek LED zasilanych bateriami. Oczywiście tanio i oszczędnie. Czeka nas krótka rundka po supermarketach. Netto Pierwszym zakupem było kupno lampki turystycznej z Netto, kilkanaście diod SMD, system lustrzany ładnie rozpraszający światło, niestety wszystko w dość taniej i plastikowej obudowie, która nie wydaje mi się zbyt solidna. Jednak cena bodajże 17 zł bez baterii przekonuje (alternatywa to podobne lampki campingowe 2-3x droższe), barwa światła biała, lecz przyjemna - po krótkich testach kupiłem jeszcze jedną. Biedronka W Biedronce znalazłem komplet rowerowy za ok 12 zł z bateriami. Lampka czerwona tylna oraz lampka przednia, którą można zdejmować z roweru i używać jako lampkę podrę

Lekki system dla starego komputera - Puppy Linux

Obraz
Dziś obiecana odpowiedź na pytanie czytelnika: Anonimowy pisze... Mam pytanie. Czy jest jakis lekki i malo wymagajacycy system do kompa z procesorem 750 mhz 128 mb ramu. Uzywam xp. przegladrka k-meleon(znakomita), jestem zupełnym laikiem jesli chodzi o linuxa. Tak, jest system przeznaczony specjalnie do takich komputerów - nazywa się Puppy Linux . Jest dość łatwy, to mini-system typu Live - do uruchamiania z CD, USB albo nawet windowsowskiego dysku - bez "ruszania" istniejących danych na dysku. Jest baaaaardzo szybki. Popularną edycją Puppy Linux jest Macpup . W przeciwieństwie do Puppiego, który wygląda mniej więcej jak Windows wzbogacony o kilka bajerów, Macpup to trochę inny wygląd i filozofia obsługi, ale generalnie ten sam rdzeń systemu i proste narzędzia: (filmik dobrze oglądnąć na pełnym ekranie, doskonale widać szybkość działania) Podaję jeszcze informacje z wiki: Puppy Linux – dystrybucja Linuksa zapoczątkowana przez Barry'ego Kaulera, do uruchomien

Inwestycja rowerzysty

Obraz
Wszyscy zastanawiają się nad kupnem złota, a my dla odmiany pomyślimy ponownie o mikro-inwestycjach w nasz sprzęt i "racjonalne oszczędzanie". Warto zainwestować w rzeczy drobne, wiele drobnych udoskonaleń, które w przyszłości przyniosą nam duży zysk i oszczędności. Taką drobną inwestycją jest np. migająca lampka diodowa dla naszego roweru, a właściwie 2 lampki - także biała migająca na przód. Jeśli jeszcze nie posiadacie - zainwestujcie w to. Moim zdaniem warto używać ich dodatkowo nawet jeśli rower posiada już zainstalowane dynamo i pełne oświetlenie zwykłe - co więcej warto używać ich także w dzień - no może nie w samo południe, ale kiedy robi się już szaro - na pewno. W szczególności jeśli rowerem poruszamy się także drogami i ulicami. WAŻNE: zawsze używajmy w trybie migania - mimo, że przepisy ruchu drogowego mówią inaczej. Nie spotkałem się nigdy z przypadkiem, aby policja się czepiała. Dlaczego i jak to działa? Większość kierowców to mężczyźni. Mężczyźni ewoluc

Urok przedmiotów z poprzedniej epoki.

Obraz
Piszę ostatnio o starych komputerach bo się po prostu na tym znam, to moje hobby od wielu lat i nie wykluczam także przyszłej pracy w tej branży. Siłą rzeczy będę wspominał o sprzęcie, ale rozumiem, że nie każdy z was podziela moje zainteresowania. Namawiam oczywiście do rzeczywistego wykorzystania starszych komputerów wedle filozofii, że nie powinno szukać się coraz szybszych maszyn do coraz wolniejszego i badziewnego oprogramowania, tylko odwrotnie. Róbmy coraz wydajniejsze oprogramowanie, a o ile nie jest to możliwe - utrzymajmy żywotność starych komputerów dobierając jak najlepsze programy. O tym będzie więcej w innych postach. Nie raz zdarzyła się sytuacja, że kupiłem sobie nowy gadżet techniczny, ostatni krzyk mody, full wypas sprzęt za konkretne pieniądze. Satysfakcja była, ale zawsze mi wszystkie nowinki techniczne jakoś szybko powszechnieją. Pamiętam natomiast dziką satysfakcję z wygrzebania ze strychu starego gramofonu i winylowych płyt. I to w czasie kiedy dynamicznie

Stare komputery wyciągane ze strychu.

Obraz
Dziś krótko i na temat o komputerach. Jeden z moich komentarzy i zarazem pytanie podniesione do rangi postu. Konsola PS3 spowszechniała już, a teraz tworzy się ogromna moda na retro-computing, czyli głownie gry retro i różne stare przeboje z lat 90tych, oraz co za tym idzie stare kompy, sprzed epoki dominacji PC-tów i MS Windows. Ludzie ze strychów wyciągają np. takie sprzęty jak Commodore 64, Amiga 500 i ostro giercują. Często już ze swoimi własnymi dzieciakami. Te kompy najczęściej dalej działają . Mają min. kilkanaście lat, często zbliżają się do 20-tki. Jak na swoje skromne możliwości dalej działają sprawnie! A dlaczego nie jednemu z nas sypie się markowy laptop kupiony 1 do 2,5 roku temu? PS. Odnośnie klimatów militarnych - polecam wpisy: http://tombula.wordpress.com/2011/07/08/armia-historia-prawdziwa-wstep/ http://tombula.wordpress.com/2011/07/10/armia-historia-prawdziwa-czesc-1 Zapowiada się ciekawa historia! Zachęćcie autora do dalszych opowieści :)

Jak oszczędzać prąd. Zdecydowana rozprawa ze złodziejami prądu.

Obraz
Fajnie się piszę pitu pitu o relacjach z dziewczynami, ale czas dziś na większe konkrety, w końcu my tu gadu gadu, a tymczasem za oknem Peak Oil i coraz wyższe ceny energii. Tuski i inne tłuste rządowe kluski prędzej zjedzą własne buty, niż obniżą nam cokolwiek z podatków i akcyz na paliwo i energię - więc musimy sobie radzić sami. Już kilku czytelników pisało, o zastosowaniu list zasilających z wyłącznikiem. Dwie takie listwy miałem na punktach "komputerowych" w biurze, jednak w domu plątanina kabli bez ładu i składu. Ostatnio jeden z kolegów napisał ponownie: Ostrołęczanin pisze... (...) w ramach oszczędzania prądu proponuję telewizor, dekodery, DVD i inne łączyć przez listwę zasilającą posiadającą wyłącznik zasilania. Zarówno telewizor jak i inne włączane na pilota oraz posiadające wyświetlacze z zegarkiem pobierają prąd spoczynkowy. Pojedynczo ten prąd jest niewielki, ale sumując wszystkie tego typu odbiorniki i mnożąc przez 365 dni wychodzi konkretna sumka. Wystar

Test mojego sprzętu i systemu - lekki Linux i stary laptop

Obraz
A oto dowód, na poparcie mojego poprzedniego wpisu - to co misiaczki lubią najbardziej - test sprzętu! Przekonajcie się jak można śmigać na wiekowej maszynie :) Po kliknięciu na obrazek powinna się ukazać pełnowymiarowa wersja screenshota. Dziwny dla niektórych rendering czcionek jest zrobiony po to, abym mógł korzystać z kompa bez okularów. Monitor systemu pokazuje mi teraz zużycie 167 MB ramu netto, czyli 177 minus ok. 10 MB, które zużywa manager zadań otworzony na potrzebę tego testu. Maszyna już chodzi kilka godzin. Mam oprócz systemu i mojego środowiska graficznego: 1. przeglądarkę z tym blogiem (a to strasznie ciężka strona bloggera, full skryptów i bajerów) 2. odpalonego torrenta ciągnącego 1 plik *.iso Możemy analizować dalej: Przeglądarka zajmuje ze stroną "racjonalne oszczędzanie" ok. 93MB netto. Torrent ok. 24MB. System ze wszystkim ok. 50MB RAM. Sprawdźcie ile pamięci zajmuje u was Windows 7, albo Windows Vista. A ile odpalona przeglądarka np. popular

Stary komputer

Obraz
Siedziałem niedawno razem ze znajomym w biurze pracując na laptopach - akurat tak nam było wygodnie - aby móc jak najszybciej porozumieć się co do przerabianej treści. Pracujemy, pracujemy, ale coś się nie robota klei: K*****a! K*****a! po chwili znowu: Ja p******e! Mówię zatem: Spokojnie chłopie - opanuj się - idź sobie zapal tego swojego papierosa i wróć spokojniejszy. Nic z tego, jego sprzęt przy przerbianym zadaniu po prostu mulił. Windows Vista + otwarta Google Chrome i parę pootwieranych rzeczy. Koniec. Sprzęt w miarę nowy jeden cośtam dualcore, 2 mega ramu. Moj laptok nie mulił: Stary Celeron 1,3 - 750 mega ramu, na pokładzie PCLinuxOS Openbox* + Seamonkey** oraz Opera***. Pootwierane dokladnie te same rzeczy co u znajomego. Co ja jestem, jakiś wielbłąd, aby się męczyć z ciężarem? Patrzę w lustrze i coś garba nie widać. Pachnę zdecydowanie ładniej. :P *lekka odmiana popularnej Mandrivy (bo system ma śmigać, a nie mulić jak Vista!) **Seamonkey to druga, lżejsza niż F

Jak oszczędzać energię elektryczną - energooszczędna lodówka

Obraz
Lodówka, zwłaszcza z zamrażarką, jest jednym z najbardziej energochłonnych urządzeń w naszych domach - stosując kilka sprytnych sposobów możemy zredukować zużycie energii elektrycznej przez to urządzenie, a ponadto poprawić komfort użytkowania. Ice Box oraz lodówka turystyczna - samochodowa Na obrazku powyżej widnieje ice box, czyli prymitywna lodówka używana zanim do użytku weszły lodówki elektryczne. Komora górna nie jest zamrażarką - jej zadaniem jest przechowywanie bryły lodu, który jest czynnikiem chłodzącym, całość jest dobrze zaizolowana i działa na takiej samej zasadzie jak współczesna lodówka turystyczna z wkładami mrożącymi. Przy okazji chciałbym się z wami podzielić wnioskami z używania lodówek turystycznych - w czasie podróży samochodem, tak do 1 dnia jazdy, znacznie lepszym wyborem są tańsze lodówki turystyczne (te bez ogniwa chłodzącego zasilanego z akumulatora) pod warunkiem, że nie będziemy żałowali wkładów mrożących, uprzednio głęboko zamrożonych w zamrażalniku.

Cudowne środki odchudzające, fat burner który mnie zwalił z nóg.

Obraz
Dość już tematu dot. negatywnego wpływu alkoholu. W ostatnim poście podjąłem temat siłowni, pakowania, czyli jakby nie patrzeć sezonowego zrywu sportowego. Sądząc po obserwowanej ilości joggersów, kijkowców, rowersów i świeżo upieczonych pakerów na siłowni - nasze społeczeństwo wciąż walczy o lepszy wygląd na plaży na zbliżającym się wielkimi krokami urlopie. Trudno jest w ekspresowym tempie osiągnąć cuda, więc każdy myśli czy nie warto by sięgnąć po cudowne pigułki, które przyśpieszą... odchudzą... dopakują... Nie ma co - jak jest popyt, będzie i podaż. Półki w sklepach sportowych uginają się od hiper- turbo- specyfików, a w TV co 3 reklama dotyczy odchudzania. No cóż. Fakt jest taki, że czasem warto - sam sięgam np. po pastylki z guaraną czy kofeiną, bo po nich jest większy power i motywacja do działania - i nie jest to zbyt drogie. (Inna sprawa, że podobny efekt można osiągnąć wypijając dobrą kawę.) Przekaz dla Pań: Weź pigułkę... Będziesz chudziutka i apetyczna jak ta modelk

Wódka a oszczędzanie.... i znów coś o męskości.

Obraz
W niedzielny poranek wielu z nas zapewne nachodzą filozoficzne myśli o wódce. Ja napiszę parę słów w kontekście oszczędzania oraz w kontekście "męskich spraw", które poruszałem w ostatnich postach. Znów będzie trochę "szczerych słów", wiec raczej znów nie powinny tego czytać Damy (chyba, że na własne ryzyko). Oszczędzanie To jest chyba oczywista oczywistość dla wielu z was. Jeśli poobserwujecie swoje otoczenie to nasuwa się wyraźna prawidłowość. W domach w których "jest wódka", jeśli chodzi o oszczędności to, jak mój ojciec mawia, jest wielkie G (G jak g**o!). Do pojęcia "jest wódka" zaliczam także łyskacze, brandy, gin, mocne kupażowane wina, itp. - po prostu tzw. za komuny "barek". Istnienie zaopatrzonego barku w domu to już sygnał problemu. Pierwszy krok w alkoholizm domowników. Powiem tak, znam w Poznaniu kolesia, który jest w stanie zarobić 10 000 miesięcznie - i często tyle zarabia, to nie przechwałki. Tyle, że alkohol jes

Jak oszczędzać nerwy w relacjach z kobietami? Kwestia toalety. Post naprawdę tylko dla mężczyzn.

Obraz
Dzisiaj naprawdę proszę moje drogie Panie o darowanie sobie czytania mojego postu - to będą męskie sprawy - i to będzie dla was dość obrzydliwe. Panów zapraszam do lektury. W relacjach z kobietą przychodzi w końcu taki czas, gdzie kończy się okres randkowania, okazyjnego spotykania się na ciekawe wyjścia i zabawę w "kwiatki i pszczółki" a zaczyna się brutalna rzeczywistość. Jak z liścia strzelił. Mówię o zamieszkaniu razem z naszą wybranką. Nagle stajemy przed czymś tak przyziemnym jak robienie kupy. Generalnie my różnimy się tym od pań, że na tronie spędzamy o wiele więcej czasu. Poza tym nasze sesje są dłuuuugo wyczuwalne w łazience/toalecie (dla kobiet jeszcze dłużej niż dla nas!) i chcąc nie chcąc powodują czasem nerwowe napięcie w relacji dwojga młodych i zakochanych, którzy co dopiero ze sobą zamieszkali. No tak, dotknąłem nieco obrzydliwego tematu tabu. Ale ktoś w końcu musi :) Najśmieszniejsze jest, że sytuacji toaletowych rodem z odmóżdżającej amerykańskiej