Kolejne złe wiadomości dotyczące gazu łupkowego w Polsce? Niestety tak!
Wszystko wskazuje na
to, że marzenia Polaków o uniezależnieniu się od dostaw gazu
przez Rosję nie doczekają się spełnienia. Oczekiwania okazały
się na wyrost w zderzeniu z rzeczywistością. Mówi się, że
polski gaz łupkowy występuje w niewielkich ilościach, natomiast
jego wydobycie jest wysoce kosztowne. Według Andrzeja Szczęśniaka
są to dwa główne powody, które sprawiły, że koncern Chevron
niedawno wycofał się z poszukiwań tegoż właśnie gazu w naszym kraju.
Jak twierdzi ekspert od rynku paliw - taki obrót sprawy nie
zaskakuje, głównie patrząc przez pryzmat raczej nienapawających
optymizmem doświadczeń związanych z polskim gazem łupkowym.
Nadzieje były duże,
może po prostu zbyt duże, ponieważ rzeczywistość okazała się
tutaj brutalna. Do rozpoczęcia eksploatacji konieczne jest
znalezienie takich ilości gazu łupkowego, które usprawiedliwiałyby
powzięcie jego wydobycia. Tak się niestety nie stało, do dziś
bowiem ilości te są zbyt małe. Na spadek cen gazu wpływa
obowiązująca teraz niska cena ropy na rynkach światowych. Według
Andrzeja Szczęśniaka ten fakt z pewnością również nie był bez
znaczenia w przypadku decyzji Chevronu. Wszystko to powoduje spadek
konkurencyjności polskiego gazu łupkowego.
Decyzję Chevronu
łączy się także z kondycją finansową firmy, wynikającą z
opublikowanych niedawno danych. Czwarty kwartał ubiegłego roku
wykazał spadek zysków Chevronu w porównaniu do
analogicznego okresu 2013 roku i to o niemalże 30 procent.
Firma ogłosiła np. znaczne opóźnienie budowy terminalu gazu
skroplonego LNG w Kanadzie. Chevron nie jest pierwszą firmą, która
podjęła decyzję o zaprzestaniu poszukiwań gazu łupkowego w
Polsce w niedużym odstępie czasu. Do takich wniosków doszły już
firmy: Exxon Mobil, Total czy Marathon Oil.
Komentarze
Prześlij komentarz