Urlop - długi czy krótki?
Urlop - temat rzeka. Nie da się oczywiście w krótkim wpisie podczas przerwy w pracy (co właśnie robię) opisać zbyt wielu zagadnień związanych z urlopem, skupię się zatem na jednej kwestii oraz wrzucę Wam kilka zdjęć z mojego ostatniego wyjazdu w góry (poniżej).
Urlop długi czy krótki? Powiem tak. Bywałem zarówno na urlopach bardzo długich, nawet trzytygodniowych oraz mikro-urlopach trzydniowych, często okazywało się, że po takim mega urlopie byłem w sumie jakiś lekko zmęczony (fizycznie, psychicznie), natomiast po takim krótkim wypadzie całkiem zregenerowany, pozytywnie zresetowany i gotowy do wytężonej pracy. Po prostu różnie bywało. W sumie nie wiem od czego to zależy, natomiast dlaczego zamiast jednego drogiego mega urlopu w ciągu roku nie rozplanować sobie częstych, ale krótkich, intensywnych wyjazdów regeneracyjnych?
Oczywiście pojawia się tu kwestia dystansu oraz ceny takiego urlopu. Urlop krótki z założenia powinien być w bliższej lokalizacji (nie chcemy go spędzać głównie w samochodzie) oraz może być tańszy, niż "wykorbiony" długi urlop, przez co też bardziej dostępny. Ja w tym roku raczej nie mogę sobie pozwolić na długi urlop zagraniczny, natomiast jak najbardziej takie krótsze wypady max. kilkudniowe jak najbardziej... kilka moich ostatnich wpisów to właśnie zdjęcia z nich...
To bardzo pozytywne i naprawdę pomaga osiągnąć "cel urlopowy", czyli pozytywny reset i zastrzyk energii. Finansowo jest to w zasięgu ręki osoby nawet mocno oszczędzającej ;-)
...tymczasem wracam do pracy... tak... dzisiejszy wpis jest bardzo krótki... jak mówiłem ;-D
To bardzo pozytywne i naprawdę pomaga osiągnąć "cel urlopowy", czyli pozytywny reset i zastrzyk energii. Finansowo jest to w zasięgu ręki osoby nawet mocno oszczędzającej ;-)
...tymczasem wracam do pracy... tak... dzisiejszy wpis jest bardzo krótki... jak mówiłem ;-D
P.S. Polecam fanpage: https://www.facebook.com/AngielskiOnLineHarvard/
Do lektury natomiast...
Komentarze
Prześlij komentarz