Przygotuj się do kryzysu finansowego #3. Przygotuj się do utraty pracy
Na pewno nie będzie to miłe co dziś piszę, ale to prawda. W czasie kryzysu o wiele łatwiej stracić pracę.
Uwaga!
Praca na etacie wcale nie jest wtedy o wiele bardziej bezpieczna niż własna działalność, choć może się taka wydawać. W czasie kryzysu nawet duży pracodawca może nagle upaść i twoja "na pewno i nie ma mowy, że padnie" firma może ci podziękować za współpracę.
Posada urzędnicza, w sektorze publicznym, państwowa, itp. także może być niestabilna w czasie kryzysu. Czy to pierwszy raz w czasie zawirowań rząd przeprowadzał jakąś reformę samorządową czy organizacyjną? Ile to kobiet blisko wieku emerytalnego potraciło pracę np. przy likwidacji gimnazjów i dotychczas nie może się odnaleźć na rynku pracy?
Po pierwsze. Nie panikuj, nie dramatyzuj, nie uprawiaj czarnowidztwa... Ten wpis jest nie po to by straszyć, ale by teraz usiąść na spokojnie i przemyśleć starannie, co by było gdyby w trakcie kryzysu się "posypało" i jak wtedy z minimum stresów spaść na cztery łapki. Zatem...
Ogranicz zadłużenie, wydawaj mniej niż zarabiasz, naucz się oszczędzania. Pisałem o tym we wpisie
Przygotuj się do kryzysu finansowego #2. Ogranicz konsumpcję i zapożyczanie się
Buduj sobie powoli rezerwę finansową na wypadek nagłego zwolnienia i konieczności pokrycia jakiegoś źródła pierwszych życiowych wydatków (czynsz, energia, żywność).
Już teraz monitoruj rynek pracy w swojej branży, rozglądaj się za możliwościami zmiany firmy, bądź na czasie, reaguj na zmiany i otwierające się możliwości.
Wybadaj możliwość zmiany miejsca zamieszkania w przypadku utraty pracy. My w Polsce lubimy się przyspawać do jednego miasta i płakać w razie zwolnienia, podczas gdy 150 km dalej może być ta praca dostępna w pewnej obfitości.
Inwestuj w siebie i swój rozwój zawodowy, o czym wspomniałem także we wpisie...
Przygotuj się do kryzysu finansowego. 5 wskazówek
Bądź gotów/gotowa na przekwalifikowanie i zmianę zawodu. Kto powiedział, że przez całe życie będziesz się zajmować jedną czynnością?
Bądź gotów/gotowa na tymczasową pracę nawet poniżej kwalifikacji. Z obserwacji wiem, że nawet "psychologicznie" lepsza jest "słabsza" praca, niż pozostawanie w stanie dłuższego bezrobocia.
Zbuduj własne scenariusze... i jeśli chcesz - podziel się tym z nami w dyskusji ba blogu i FB.
Pozdrawiam!
Komentarze
Prześlij komentarz