Budżet państwa: wpływy z mandatów za 2013 rok; prognozy i wplywy z fotoradarów za 2014.
Po ostatnim wpisiena temat ogólnego zachowania policji w Polsce, czyli, moim skromnym
zdaniem, ewidentnego nastawienia nie na bezpieczeństwo obywatela,
ale na jego łupienie, zadałem sobie trochę trudu, by dotrzeć do
informacji na temat tego na ile średnio władza obciąża nas takimi
nieprzewidzianymi niespodziankami.
Dotarłem do
informacji na temat 25% wzrostu planowanych wpływów budżetowych
z tytułu mandatów i grzywien w budżecie za rok 2013. Była to suma
ca. 20 miliardów zł, w porównaniu z 16 miliardami z roku
poprzedzającego.
Co to oznacza?
Oznacza to, że każdy obywatel Rzeczpospolitej Polskiej,
średnio, wliczając w to sędziwych dziadków jak i noworodki
średnio został ukarany przez naszą czcigodną władzę w tym
jej bohaterskich funkcjonariuszy, mandatami, karami, grzywnami, itp.
za sumę ca. 526 zł.
Można szacować, że i w tym roku rząd pragnie ukarać każdego z
nas na średnio nieco ponad 500 zł.
W roku 2014, co już nieoficjalnie wiadomo same wpływy do budżetu
państwa z fotoradarów wyniosą 120 milionów zł, a jest to
zaledwie jeden element układanki. Kierowcy oprócz, młodzieży....
o czym pisałem między innymi w artykule...
(...) „oszczędna” armia
...są oczywiście ulubioną grupą na celowniku władzy dbającej o
„domknięcie budżetu”.
Komentarze
Prześlij komentarz