Oszczędzanie na jedzeniu - rezygnacja z cukru.
W dzisiejszym poście mniejsze znaczenie mają pieniądze oszczędzone na rezygnacji z zakupu cukru, choć i tego się trochę nazbiera, jeśli przeliczyć konsumpcję cukru w dłuższej perspektywie - myślę, że warto wziąć tu pod uwagę kwestie dietetyczne i zdrowotne.
Cukier bowiem na pozór krzepi, odczuwamy chwilowy przypływ sił i energii, ale po tej górce przychodzi dołek i chęć sięgnięcia po kolejną słodkość. W efekcie faszerujemy się słodkościami często w cały ten cukier wchodzi nam w sadło, brzuch i grube tyłki.
Zrezygnować z cukru więc warto, choć na początku jest to trudne i szczerze mowiąc nie wiem, czy łatwiej ograniczać cukier czy odstawić go zupełnie - ja po prostu jakiś czas temu prawie zupełnie odstawiłem cukier. Używam go sporadycznie.
Po jakimś czasie człowiek się autentycznie przyzwyczaja do smaku kawy, herbaty i innych napojów bez cukru. Wierzcie lub nie, ale obecnie nie jestem w stanie wypić herbaty z cukrem (no ewentualnie z cukrem i z cytryną ujdzie) czy kawy słodzonej. Cukier mi obecnie tak pasuje do kawy jak kapcie babci Frani na górski szlak. Dopiero bez cukru człowiek wyczuwa pełnie smaków herbat.
Jak na razie odstawienie słodkości idzie mi dobrze i czuję, że bez nich mam więcej energii niż z nimi. No i oszczędzam pieniądze :)
Cukier bowiem na pozór krzepi, odczuwamy chwilowy przypływ sił i energii, ale po tej górce przychodzi dołek i chęć sięgnięcia po kolejną słodkość. W efekcie faszerujemy się słodkościami często w cały ten cukier wchodzi nam w sadło, brzuch i grube tyłki.
Zrezygnować z cukru więc warto, choć na początku jest to trudne i szczerze mowiąc nie wiem, czy łatwiej ograniczać cukier czy odstawić go zupełnie - ja po prostu jakiś czas temu prawie zupełnie odstawiłem cukier. Używam go sporadycznie.
Po jakimś czasie człowiek się autentycznie przyzwyczaja do smaku kawy, herbaty i innych napojów bez cukru. Wierzcie lub nie, ale obecnie nie jestem w stanie wypić herbaty z cukrem (no ewentualnie z cukrem i z cytryną ujdzie) czy kawy słodzonej. Cukier mi obecnie tak pasuje do kawy jak kapcie babci Frani na górski szlak. Dopiero bez cukru człowiek wyczuwa pełnie smaków herbat.
Jak na razie odstawienie słodkości idzie mi dobrze i czuję, że bez nich mam więcej energii niż z nimi. No i oszczędzam pieniądze :)
Też staram się nie pić herbaty z cukrem. Najbardziej smakuje mi zielona. Jednak czasem z rana muszę wypić bardzo słodką kawe lub herbate, bo aż nie do życia jestem.
OdpowiedzUsuńa ja dziś na śniadanie wypiłem herbatę białą bez cukru
Usuńzasadniczo jest to rodzaj herbaty zielonej, ale bardzo delikatny w smaku
no jasne, doskonale rozumiem co to znaczy ruszyć się z rana :) ale mi się udaje bez słodkości :)
jedna z najmadrzejszych decyzji dietetycznych, choc przyznam zarazem jedna z najtrudniejszych, ale zdecydowanie warto
OdpowiedzUsuńLepiej odstawić zanim pojawi się cukrzyca, bo później życie jest bardzo kosztowne... Ja przestałem kompletnie używać cukru, dotyczy to również produktów, które go zawierają, gdy zachorował mój ojciec. Jakoś nie brakowało mi z tego powodu energii, ba, nawet czułem że mam jej więcej, ustąpiły też niektóre moje dolegliwości, zwłaszcza z zębami i skórą.
OdpowiedzUsuńto prawda, energii jest jakby więcej, widocznie organizm sie przystosowuje i lepiej spala to co dostaje
UsuńKiedyś byłam zaskoczona, że kolega z pracy pija kawę bez cukru. Spróbowałam i okazało się, że kawa smakuje całkiem dobrze, a w każdym razie łatwo się do niesłodzonej przyzwyczaić. Teraz sama nie słodzę ani kawy, ani herbaty. Ale cukier to przecież nie tylko słodkie napoje, mnóstwo jest go także w wypiekach. Od kiedy nauczyłam się czytać etykiety, widzę, jak wiele gatunków chleba jest słodzonych, i to nie tylko cukrem, ale również słodem jęczmiennym albo sztucznym miodem. Czasem na półce z pieczywem trudno jest znaleźć coś, w czym nie byłoby cukru.
OdpowiedzUsuńtak - w dodatku wiele chlebów ciemnych, słodzonych słodem i barwionych kawą udaje te zdrowotne
Usuńludzie są przekonani, że ciemny chleb = zdrowy
a tu nie zawsze
Ja z kolei polecam suszone owoce jako słodką przekąskę. Nie dość że zawierają naturalny cukier, to oprócz tego zawierają mnóstwo potrzebnych mikroelementów.
OdpowiedzUsuńNie musimy też wydawać majątku na te rarytasy - możemy w sezonie sami je przygotować i cieszyć się nimi w chłodne zimowe wieczory. Suszone śliwki to jest to!
Dawanie takich smakołyków dzieciom ma dodatkową wartość - wyrabia w nich nawyk sięgania po to co zdrowe zamiast mechanicznego wkładania batoników do koszyka z zakupami.
suszone owoce są ok,
Usuńdziś przekąskowałem się suszonymi sliwkami, ale też orzechami wloskimi oraz laskowymi, a także salata
paluszki, chipsy, słodkości od kilku dni w zupełnej odstawce
Od lat nie pijam herbaty z cukrem, ale ostatnio dosładzam nieco kawę cukrem w kamieniu. Za czas jakiś pewnie jednak odstawię i to, bo u mnie idą zmiany!
OdpowiedzUsuńWreszcie mogę pomyśleć o sobie, a "rzucenie" cukru to dobre przyzwyczajenie :)
pozdrowienia!
p.s. a może zamiast weryfikacji obrazkowej włącz weryfikację komentarzy - opublikujesz raz dziennie, jak sprawdzisz, czy nie ma spamu, bo te literki do szału doprowadzają!
rozumiem, sam się przez to buntowałem kiedyś, ale nie ma wyjścia - na razie to skutecznie zniechęca spamerów i automaty spamujące - relatywnie wiem, że także niektórych dyskutantów
Usuńniestety nie jestem w stanie pilnować ręcznej moderacji na dłuższą metę, mogę tylko raz na jakiś czas zaglądnąć, w tygodniu to już zupełnie ciężko i będzie jeszcze mniej czasu
najwyżej ja będę częściej do ciebie zaglądał, niz ty do mnie :)
Ja w zasadzie nie piję napojów słodzonych. W zasadzie. Bo czarnej herbaty nie wypiję bez cukru, choćby była najsmaczniejsza. Niestety ostatnio jej nadużywam, czas z powrotem przestawić się na zieloną i mate.
OdpowiedzUsuń