Pisać posty czy nagrywać audycje?
Zastanawiam się nad forma publikacji na blogach, ostatnio eksperymentowałem z nagraniami audio i jestem do tego pozytywnie nastawiony.
Głosu radiowego zdecydowanie nie mam, ale przecież nikt za dostęp do tych nagrań, nie każe czytelnikowi płacić, więc skoro jest wygodnie i za friko, dlaczego nie skorzystać? Zwłaszcza, że nagrane informacje są dość praktyczne i przydatne.
Na http://zalozenie-firmy.blogspot.com/ publikowałem nagrania dot. kariery absolwentów, szukaniu praktyki/pracy i startu z nową firmą.
Na http://wystarczy-mniej.blogspot.com/ opublikowałem, jako autor gościnny, nagrania dot prostoty i minimalizmu oraz pozbywania się reklam z netu.
Kolejnym aspektem całej zabawy, jest to, że mogę sobie ten mój nie-radiowy głos poćwiczyć, tak jak bohaterka powyższego klipu, kto wie... może stanę się zwierzęciem medialnym i będą z tego jakieś profity (i dużo zabawy oczywiście).
Głosu radiowego zdecydowanie nie mam, ale przecież nikt za dostęp do tych nagrań, nie każe czytelnikowi płacić, więc skoro jest wygodnie i za friko, dlaczego nie skorzystać? Zwłaszcza, że nagrane informacje są dość praktyczne i przydatne.
Na http://zalozenie-firmy.blogspot.com/ publikowałem nagrania dot. kariery absolwentów, szukaniu praktyki/pracy i startu z nową firmą.
Na http://wystarczy-mniej.blogspot.com/ opublikowałem, jako autor gościnny, nagrania dot prostoty i minimalizmu oraz pozbywania się reklam z netu.
Kolejnym aspektem całej zabawy, jest to, że mogę sobie ten mój nie-radiowy głos poćwiczyć, tak jak bohaterka powyższego klipu, kto wie... może stanę się zwierzęciem medialnym i będą z tego jakieś profity (i dużo zabawy oczywiście).