Pisać posty czy nagrywać audycje?
Zastanawiam się nad forma publikacji na blogach, ostatnio eksperymentowałem z nagraniami audio i jestem do tego pozytywnie nastawiony.
Głosu radiowego zdecydowanie nie mam, ale przecież nikt za dostęp do tych nagrań, nie każe czytelnikowi płacić, więc skoro jest wygodnie i za friko, dlaczego nie skorzystać? Zwłaszcza, że nagrane informacje są dość praktyczne i przydatne.
Na http://zalozenie-firmy.blogspot.com/ publikowałem nagrania dot. kariery absolwentów, szukaniu praktyki/pracy i startu z nową firmą.
Na http://wystarczy-mniej.blogspot.com/ opublikowałem, jako autor gościnny, nagrania dot prostoty i minimalizmu oraz pozbywania się reklam z netu.
Kolejnym aspektem całej zabawy, jest to, że mogę sobie ten mój nie-radiowy głos poćwiczyć, tak jak bohaterka powyższego klipu, kto wie... może stanę się zwierzęciem medialnym i będą z tego jakieś profity (i dużo zabawy oczywiście).
Głosu radiowego zdecydowanie nie mam, ale przecież nikt za dostęp do tych nagrań, nie każe czytelnikowi płacić, więc skoro jest wygodnie i za friko, dlaczego nie skorzystać? Zwłaszcza, że nagrane informacje są dość praktyczne i przydatne.
Na http://zalozenie-firmy.blogspot.com/ publikowałem nagrania dot. kariery absolwentów, szukaniu praktyki/pracy i startu z nową firmą.
Na http://wystarczy-mniej.blogspot.com/ opublikowałem, jako autor gościnny, nagrania dot prostoty i minimalizmu oraz pozbywania się reklam z netu.
Kolejnym aspektem całej zabawy, jest to, że mogę sobie ten mój nie-radiowy głos poćwiczyć, tak jak bohaterka powyższego klipu, kto wie... może stanę się zwierzęciem medialnym i będą z tego jakieś profity (i dużo zabawy oczywiście).
Zdecydowanie nagrania audio :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Adam
Teksty w odróżnieniu od audio można szybko przeglądać wzrokowo, aby ocenić, czy będę czytał całość - z dźwiękiem dużo trudniej - ja ledwie na jedno nagranie się skusiłem, za duży pożeracz czasu
OdpowiedzUsuńnagrania od kilku do kilkunastu minut nie sa jeszcze takie złe - przerwy reklamowe w TV są dłuższe :)
Usuńargument o braku czasu jakos taki sobie :)
Jak już pisałam u Konrada, też wolę tekst - i nie przesłuchałam żadnego nagrania..
OdpowiedzUsuńbo i nagrania nie są kierowane do każdego - raczej precyzyjnie do ludzi, których interesuje dane zagadnienie i którzy mogą z niego korzystać :)
UsuńW sumie to jest Twój blog i Ty decydujesz, jaka forma ma być. A czytelnicy muszą się dostosować i czytają/słuchają lub nie :).
OdpowiedzUsuńCo do ostatniego Twojego nagrania, niestety nie miałem okazji go przesłuchać. Albo nie mogę włączyć go (praca, więc nie chcę rozpraszać współpracowników), albo w domu zwyczajnie zapominam.
dzięki, także za te krytyczne głosy,
OdpowiedzUsuńmyślę, jednak, że skoro zacząłem - a niektórym się ta forma podoba - połączę zarówno pisanie jak i nagrywanie
docelowo jednak jestem "człowiekiem pióra" i oczywistym jest, że forma pisana na blogach będzie dominować
Nigdy nie zadaje sobie trudu by sluchac cos lub ogladac filmy. Dla mnie liczy sie tylko tekst.
OdpowiedzUsuńMi pasuje i jedno i drugie. Nagrania są dobre bo jak jadę gdzieś w trasę to robię dwie rzeczy - przemieszczam się ( i tak bym to robił) i słucham. A tak to tylko bym jechał i nic poza tym.
OdpowiedzUsuńdla mnie liczy się tylko teks i to z 2 głównych powodów...
OdpowiedzUsuń- blogi przeglądam przede wszystkim w pracy, a tam nie mogę nic puścić przez głośniki...
- po drugie jakoś nie mogę się skupić na słuchaniu... dużo lepiej trafia do mnie tekst....