Kosmetyki dla faceta - przegląd szafki; Adidas Pure Game, Old Spice Classic, Adidas Dynamic Pulse...
Zapewne wielu z was jest ciekawych jakich kosmetyków obecnie używam, jako Człowiek Racjonalnie Oszczędzający - dzisiaj zrobimy mały przegląd mojej kosmetyczki, a przynajmniej zaczniemy ją przeglądać.
1. Trzymam właśnie dość dużą butelkę Adidas Dynamic Pulse, woda toaletowa, kolor kosmetyku jest lekko fioletowy, zapach świeży, ale nie mentolowy, lekko kwiatowy, dosłownie śladowa ilość czegoś korzennego - zdecydowanie neutralny biznesowo zapach, dobry i do firmy i na siłownię. (Jestem tradycjonalistą i nie lubię zbyt intensywnych zapachów w biznesie.)
2. W pracy w szufladzie trzymam dezodorant Old Spice Classic, jak nazwa mowi zapach klasyczny. Jaki koń jest każdy widzi, więc opisywanie tego zdecydowanie korzennego popularnego zapachu mijałoby się z celem. Tego zapachu albo się nie lubi, albo się lubi. Mimo, że jest to nieoptymalny zapach pod kątem biznesu - zbyt wyrazisty - czasem dla odświeżenia się nim psiknę.
3. W łazience na półce mam dezodorant Adidas Pure Game, zapach świeży, sportowy, bardziej roślinny niż Dynamic Pulse, jednak bardziej drzewny niż kwiatowy, także wyczuwam śladową nutę korzenną, ale także cytrusy.
4. ....
... cztery? hmmm... o... widzę, że wkopałem się w rozległy temat. Z uwagi na pasję kosmetyczną Kobiety to zaledwie czubek góry lodowej. Wybrałem te trzy kosmetyki, ponieważ kupiłem je sobie sam (samodzielnie!) i wszystkie z nich były w megapackach albo opakowaniach większych niż klasyczne, przez co cena wyszła minimum 50% mniej niż normalnie w sklepie. Nie podam ich teraz dokładnie - z resztą, pewnie promocje i przeceny, kiedy zostały kupione są już dawno nieaktualne.
Będę kontynuował temat. Na razie czas trochę odpocząć po treningu...
1. Trzymam właśnie dość dużą butelkę Adidas Dynamic Pulse, woda toaletowa, kolor kosmetyku jest lekko fioletowy, zapach świeży, ale nie mentolowy, lekko kwiatowy, dosłownie śladowa ilość czegoś korzennego - zdecydowanie neutralny biznesowo zapach, dobry i do firmy i na siłownię. (Jestem tradycjonalistą i nie lubię zbyt intensywnych zapachów w biznesie.)
2. W pracy w szufladzie trzymam dezodorant Old Spice Classic, jak nazwa mowi zapach klasyczny. Jaki koń jest każdy widzi, więc opisywanie tego zdecydowanie korzennego popularnego zapachu mijałoby się z celem. Tego zapachu albo się nie lubi, albo się lubi. Mimo, że jest to nieoptymalny zapach pod kątem biznesu - zbyt wyrazisty - czasem dla odświeżenia się nim psiknę.
3. W łazience na półce mam dezodorant Adidas Pure Game, zapach świeży, sportowy, bardziej roślinny niż Dynamic Pulse, jednak bardziej drzewny niż kwiatowy, także wyczuwam śladową nutę korzenną, ale także cytrusy.
4. ....
... cztery? hmmm... o... widzę, że wkopałem się w rozległy temat. Z uwagi na pasję kosmetyczną Kobiety to zaledwie czubek góry lodowej. Wybrałem te trzy kosmetyki, ponieważ kupiłem je sobie sam (samodzielnie!) i wszystkie z nich były w megapackach albo opakowaniach większych niż klasyczne, przez co cena wyszła minimum 50% mniej niż normalnie w sklepie. Nie podam ich teraz dokładnie - z resztą, pewnie promocje i przeceny, kiedy zostały kupione są już dawno nieaktualne.
Będę kontynuował temat. Na razie czas trochę odpocząć po treningu...
Komentarze
Prześlij komentarz