Darmowa lekcja stylu i kreowania wizerunku - na specjalne życzenie kol. Futrzak
W przedostatnim poście kol. Futrzak zarzuca mi że piszę idiotyzmy, nie ustosunkowuję się do jej argumentów i w ogóle się boczy... ciekawych sporu zapraszam do przedostatniego posta o wzornictwie (dyskusja w komentarzach).
Swoją strategię i sposób odpisywania, podejmowania dyskusji wyjaśniłem tamże, jednak tutaj wrócę do podstaw stylu i wzornictwa - odpowiem sobie i wam na pytanie co jest kobiece, a co męskie we wzornictwie.
Otóż pierwszą rzeczą którą należy zrobić jest zwrócenie uwagi na sylwetkę kobiety i mężczyzny. Aby nie szerzyć golizny na blogu posłużę się postaciami animowanymi. Pani powyżej jest kobieca - dlaczego? Każdy z nas - facetów - to wie i nie musi czytać Gazety Wyborczej ani Wysokich Obcasów aby sobie to uzasadnić.
Pani powyżej to bohaterka popularnej kreskówki na FOX - scenarzyści wiedzą świadomie lub nie, jaką sylwetkę powinna mieć super agentka, aby ratingi były wysokie.
Dla kontrastu bohater męski z tej kreskówki, ma się podobać Drogim Paniom - nawet ja wiem, że jest on ubrany po męsku, ostre kanty, marynarka z dobrze zarysowanymi ramionami, trójkąty i kwadrat w przeciwieństwie do krągłości.
Człowiek oczywiście nie jest idealnie geometryczny, jednak jeśli postarać się wpisać w jakąś formę sylwetkę Riddicka będzie to jakiś zdecydowany prostokąt - mały wyjątek - łysina Riddicka jak i u mnie jest okrągła, może dlatego lubię tego bohatera znanego cyklu filmów.
A teraz odwołajmy się do tych podstawowych cech we wzornictwie. Poniżej Micra, ewidentnie babski samochodzik, który podoba się Paniom, a Panom kojarzy kobieco - kupujemy go swoim żonom na zakupy i do podwożenia dziecka do przedszkola.
A na koniec męskie i zdecydowane nadwozie Hummera:
Jak widać to bardzo proste, wystarczy odrobinę wyluzować się i w otoczeniu dostrzec formy wyraźnie męskie lub ewidentnie kobiece - przedmioty mają płeć - to jedna z podstawowych zasad marketingu, ale naprawdę nie trzeba kończyć studiów w tym zakresie, aby po prostu to dostrzec - ładnie i na temat zostało wyjaśnione w tym poście.
Ja nie muszę się miotać, pieklić i wymyślać od idiotyzmów innym blogowiczom i czytelnikom - jestem pewien swojej racji, wiem co myślę, mam zdecydowane poglądy na wiele spraw. Po co histeryzować, skoro można swoją rację przedstawić w sposób pewny i z uśmiechem na ustach.
Swoją strategię i sposób odpisywania, podejmowania dyskusji wyjaśniłem tamże, jednak tutaj wrócę do podstaw stylu i wzornictwa - odpowiem sobie i wam na pytanie co jest kobiece, a co męskie we wzornictwie.
Otóż pierwszą rzeczą którą należy zrobić jest zwrócenie uwagi na sylwetkę kobiety i mężczyzny. Aby nie szerzyć golizny na blogu posłużę się postaciami animowanymi. Pani powyżej jest kobieca - dlaczego? Każdy z nas - facetów - to wie i nie musi czytać Gazety Wyborczej ani Wysokich Obcasów aby sobie to uzasadnić.
Pani powyżej to bohaterka popularnej kreskówki na FOX - scenarzyści wiedzą świadomie lub nie, jaką sylwetkę powinna mieć super agentka, aby ratingi były wysokie.
Dla kontrastu bohater męski z tej kreskówki, ma się podobać Drogim Paniom - nawet ja wiem, że jest on ubrany po męsku, ostre kanty, marynarka z dobrze zarysowanymi ramionami, trójkąty i kwadrat w przeciwieństwie do krągłości.
Człowiek oczywiście nie jest idealnie geometryczny, jednak jeśli postarać się wpisać w jakąś formę sylwetkę Riddicka będzie to jakiś zdecydowany prostokąt - mały wyjątek - łysina Riddicka jak i u mnie jest okrągła, może dlatego lubię tego bohatera znanego cyklu filmów.
A teraz odwołajmy się do tych podstawowych cech we wzornictwie. Poniżej Micra, ewidentnie babski samochodzik, który podoba się Paniom, a Panom kojarzy kobieco - kupujemy go swoim żonom na zakupy i do podwożenia dziecka do przedszkola.
A na koniec męskie i zdecydowane nadwozie Hummera:
Jak widać to bardzo proste, wystarczy odrobinę wyluzować się i w otoczeniu dostrzec formy wyraźnie męskie lub ewidentnie kobiece - przedmioty mają płeć - to jedna z podstawowych zasad marketingu, ale naprawdę nie trzeba kończyć studiów w tym zakresie, aby po prostu to dostrzec - ładnie i na temat zostało wyjaśnione w tym poście.
Ja nie muszę się miotać, pieklić i wymyślać od idiotyzmów innym blogowiczom i czytelnikom - jestem pewien swojej racji, wiem co myślę, mam zdecydowane poglądy na wiele spraw. Po co histeryzować, skoro można swoją rację przedstawić w sposób pewny i z uśmiechem na ustach.
Nie przypuszczałem że ten Twój przedostatni post będzie brany na poważnie, ja podszedłem do tego z przymrożeniem oka:) Co do ubierania się to akurat słyszałem w jakimś porannym programie o modzie było, znawczynie ubolewały że kiedyś ubierano się inaczej (tzn. głównie o mężczyzn chodzi) bo ,takie wzorce a nie inne moda narzuca i większość nawet nie zdaje sobie z tego sprawy, a przyczyną tego jest no właśnie to że świat mody – projektanci opanowali geje(swoją drogą ciekawe dlaczego?). Ale to się dotyczyło ciuchów.
OdpowiedzUsuńNatomiast co do reszty architektura, samochody, sprzęt to nie mam zielonego pojęcia kto w tym macza palce :) ale wzornictwo też wolę kanciaste, w tym że bez wariactwa, no niestety takie np. samochody większość małych okrągłych to te ekonomiczne a głównie to jest dziś priorytetem, i gdybym miał jeździć taką micrą, Ka, twingo a np. innym wizualnie świetnym autem ale bulić za to dwa razy więcej to wybiorę „kobiece” auto. Większość ludzi wybiera to co może wybrać a nie to co by chcieli, jak jest okazja dobrze utrzymane w dobrej cenie auto, dom, inne akcesoria to się to zazwyczaj bierze i używa – takie polskie realia. Tu góra bierze rozsądek.
technologicznie kanciastość jest łatwiejsza niż formy obłe, a opory powietrza są trochę przeceniane
Usuń2x więcej nie zabulisz
przykładem taniej funkcjonalności i ekonomiki jest także kanciasty Opel Agila, a i w nieco kanciastych formach inżynierowie są w stanie tak ustawić bryłę aby zmniejszyć opory
Ka jest niefunkcjonalny zupełnie, czysty design zero sensu
3x większy sens niż Ka ma taki Smart, i w sensie ekonomiki spalania i rozkładu przestrzeni
UsuńA ja się nie zgadzam w ogóle z niczym :) Ale się nie chcę bulwersować więc się nie wypowiadam.
OdpowiedzUsuńTylko tak na marginesie. Męski jest Humvee. To na zdjęciu jest lekko gejowskie :) Ale geje są spoko :)
no bez paranoi, widzieć wszędzie gejów to też nie zdrowo :P
UsuńHa ha, a to się uśmiałam - piękna lekcja na przykładach. Ze swojej działki podam przykład wspaniałego tworu, który ma zarówno elementy obłe (okrągłe), jak i kanciaste (trójkątne) - oczywiście chodzi o ROWER :) Pozdrawiam wiosennie.
OdpowiedzUsuńCzyli:
UsuńRower = twór idealny!
RO:
OdpowiedzUsuńna spokojnie: to co uwazane za "meskie" i "kobiece" zmienialo sie wraz z uplywem wieku, roznych kultur i mod.
Podalam Ci przyklady na budowle o - wg twoich kryteriow - ewidentnie "kobiecych" liniach, ktore raczyles zignorowac (architektura arabska i mauretanska).
Odnosisz sie tylko i wylacznie do ostatnich kilkudziesieciu lat i tylko w kulturze europejskiej.
A tymczasem.. nie dalej jak do poczatkow XX w. kolor czerwony byl uwazany za wyjatkowo meski oraz symbol wladzy. Podobnie ciemny roz. Jasny roz byl "malym czerwonym" i "mala purpura" i ubierano w niego chlopcow. Ubierz dzisiaj chlopczyka na rozowo...
ależ odpiszę odpiszę
Usuńnie teraz
i nie od razu
i nie na wszystko na raz
jestem człowiek pracujący
Podsumowujac: nawet nie zauwazasz, w jaki sposob bezwiednie i podswiadomie podazasz za moda wykreowana przez wspolczesnych projektantow i designerow...
OdpowiedzUsuńAlbo inny przesympatyczny przyklad: spodnica jako przyklad kobiety. Idiom w jez. polskim "chować się pod maminą spódnicę" "co ty baba jestes kieckie nosisz" itd.
OdpowiedzUsuńA tu masz babo placek: najbardziej krzepcy górale szkoccy zasuwają w spódniczkach...w Azji pd-wsch tez faceci chodza w spodniczkach...
Też chcę kilt :) Chyba muszę do Szkocji się przeprowadzić (z tą krzepą trochę lipa no ale) Nie o to jednak chodzi.
OdpowiedzUsuńW związku z tymi kantami lub brakiem kantów mam problem? Czy mój ogonek jest niemęski? Kantów zero :( Może jestem gejem? Proszę o wyjaśnienie bo mnie to strasznie męczy :)
tombula:
OdpowiedzUsuńbuahaaaaa :)))) dobre, dobre :)