Piwo "Łomża Niepasteryzowane" - recenzja
Dzisiaj jeszcze jedna recenzja, ponieważ testowany "oszczędny" produkt zrobił na mnie duże wrażenie. Za namową komentatora o nicku Wróbel zakupiłem dziś Łomżę Niepasteryzowaną.
Smak
Smak idealny, lekko wytrawny, nie czuję słodkiego posmaku, który czasem mnie drażni, ale jednocześnie nie ma tu ani grama kwaśnego posmaku, piwo jest po prostu idealnie wyważone i przefermentowane. Goryczka jest dobrana perfekcyjnie. Powiem tak, Wróbel polecił spróbować - więc kupiłem - nie spodziewałem się tak smacznego piwa.
Cena
Butelka jednorazowa 330 ml kosztowała mnie 2,25 zł - cena niska jak na wysokiej jakości piwo niepasteryzowane. Cenowo i jakościowo powala na łopatki importowane piwa czeskie i niemieckie w podobnej kategorii.
Zdrowie
Nie muszę chyba pisać tu przydługiego posta i przypominać, że piwo niepasteryzowane jest jednym ze zdrowszych trunków. Wszystkie witaminy, mikroelementy i całe dobro kryjące się w piwie - jest w niezakłóconej, czystej formie.
Podsumowanie
Kupiona dzisiaj Łomżą Niepasteryzowana to najlepsza z dotychczas próbowanych Łomż. O ile ostatnio próbowane piwo Łomża Pełne Wyborowe w puszce nie podeszło mi zupełnie (wydawało się lekko kwaskowate, czego nie lubię), Łomża Niepasteryzowane zrobiło na mnie rewelacyjne wrażenie i od dziś będę je śmiało polecał wszystkim znajomym.
Smak
Smak idealny, lekko wytrawny, nie czuję słodkiego posmaku, który czasem mnie drażni, ale jednocześnie nie ma tu ani grama kwaśnego posmaku, piwo jest po prostu idealnie wyważone i przefermentowane. Goryczka jest dobrana perfekcyjnie. Powiem tak, Wróbel polecił spróbować - więc kupiłem - nie spodziewałem się tak smacznego piwa.
Cena
Butelka jednorazowa 330 ml kosztowała mnie 2,25 zł - cena niska jak na wysokiej jakości piwo niepasteryzowane. Cenowo i jakościowo powala na łopatki importowane piwa czeskie i niemieckie w podobnej kategorii.
Zdrowie
Nie muszę chyba pisać tu przydługiego posta i przypominać, że piwo niepasteryzowane jest jednym ze zdrowszych trunków. Wszystkie witaminy, mikroelementy i całe dobro kryjące się w piwie - jest w niezakłóconej, czystej formie.
Podsumowanie
Kupiona dzisiaj Łomżą Niepasteryzowana to najlepsza z dotychczas próbowanych Łomż. O ile ostatnio próbowane piwo Łomża Pełne Wyborowe w puszce nie podeszło mi zupełnie (wydawało się lekko kwaskowate, czego nie lubię), Łomża Niepasteryzowane zrobiło na mnie rewelacyjne wrażenie i od dziś będę je śmiało polecał wszystkim znajomym.