Regularne oszczędzanie
Wszelkie działania oszczędnościowe opisane na blogu przynoszą korzyści małe, czasami zauważalne po długim czasie. Czytelnik może sobie czasem zadać pytanie - po co wobec tego oszczędzać? Czy ma to sens?
Kiedyś podjąłem temat czegoś, co prywatnie nazywam efektem skarbonki, lub efektem kumulacji:
Powyższe zdania przypomną nam o sile kumulacji drobnych oszczędności - przypomną nam też o sile kumulacji drobnych strat i długów. Warto bowiem unikać długów w konsumpcji domowej - takich gdzie kumuluje się nam dużo odsetek - kolejne raty, kolejne pożyczki, odsetki od odsetek... i potem zastanawiamy się gdzie się podziały nasze pieniądze.
Oczywistą oczywistością jest także fakt, że regularne oszczędzanie jest najskuteczniejsze. Co z tego bowiem, że w jednym miesiącu weźmiemy się w garść, oszczędzimy tu, oszczędzimy tam - a w następnym miesiącu przepuścimy wszystko na jakieś bzdury. Jeśli nasze oszczędzanie jest naprawdę regularne - wyrabiamy sobie dobre nawyki, jeśli ma charakter jednorazowego zrywu - nic z tego nie niestety będzie.
Kiedyś podjąłem temat czegoś, co prywatnie nazywam efektem skarbonki, lub efektem kumulacji:
Zakładamy skarbonkę. Rozsądne oszczędzanie – zamiast zadłużania się
Powyższe zdania przypomną nam o sile kumulacji drobnych oszczędności - przypomną nam też o sile kumulacji drobnych strat i długów. Warto bowiem unikać długów w konsumpcji domowej - takich gdzie kumuluje się nam dużo odsetek - kolejne raty, kolejne pożyczki, odsetki od odsetek... i potem zastanawiamy się gdzie się podziały nasze pieniądze.
Oczywistą oczywistością jest także fakt, że regularne oszczędzanie jest najskuteczniejsze. Co z tego bowiem, że w jednym miesiącu weźmiemy się w garść, oszczędzimy tu, oszczędzimy tam - a w następnym miesiącu przepuścimy wszystko na jakieś bzdury. Jeśli nasze oszczędzanie jest naprawdę regularne - wyrabiamy sobie dobre nawyki, jeśli ma charakter jednorazowego zrywu - nic z tego nie niestety będzie.
To tak jak ze wszystkim np. treningiem czy nauką albo odżywianiem.
OdpowiedzUsuńLepsze efekty przynosi "regularnie w mniejszych porcjach" :)