Recycling starego sprzętu komputerowego. Bezpieczeństwo wyszukiwania w DuckDuckGo.

Lenovo Dual-Core 2GHz. Sprzęt znów nie taki stary, ok. 3 lat, jednak z małą awarią przełącznika sprzętowego uniemożliwiającą pracę z WiFi. Oczywiście sprzęt kupiłem używany i po gwarancji (tanio, oszczędnie...). Obejście problemu i powtórne wykorzystanie sprzętu jest możliwe, obejście przełącznika WiFi także, choć trzeba się było nakombinować.

Windows Vista zainstalowany na pokładzie (OEM) jest niemal bezużyteczny bez sieci, jednak na pomoc przyszedł mi Linux, a konkretniej Scientific Linux 6, klon RHEL 6. Dzięki paru sztuczkom sprzęt znów śmiga z WiFi.



Na obrazku widzicie mój pulpit, a otwarta aplikacja to przeglądarka Seamonkey z zainstalowanym AdblockPlus z domyślną wyszukiwarką DuckDuckGo zapewniającą całkowitą prywatność i bezpieczeństwo wyszukiwania.

Dlaczego tak? SL to system ultra-bezpieczny stosowany m. innymi przez CERN... a wyszukiwarka?

Trochę propagandy o śledzeniu nas przez G**gle: http://donttrack.us/

Komentarze

  1. DuckduckGo jest strasznie kiepski w polskich realiach. Do wyszukiwania w języku angielskim spoko, ale w polskim bardzo słabo. Już lepiej https://startpage.com
    A seamonkey sprawdzę, choć probowałem już wielu przegladarek (ostatnio maxthon) i zawsze wracam do poczciwego FF.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1. startpage akurat mam jako podstawową w okienku FF i zamierzałem o niej napisać

      2. DDG mi sie osobiście podoba, prawda, że dużo wyszukuję po angielsku, ale rozumiem o co ci chodzi z wyszukiwaniem - DDG dużo zyskuje po nauczeniu się komend bang, a podstawowe wyniki wyszukiwania są tak celowo kształtowane

      słowem: dyskusja o wyższości dobrego czerwonego wytrawnego nad wykwintną szkocką :D

      3. Seamonkey używam od zawsze, od czasu Mozilla Suite i znam ją bardzo dobrze, moją podstawą jest FF, ale Seamonkey jest szybka i prosta, w sam raz na drugorzędną przeglądarkę dla fana FF - rozumiem jednak preferencję do FF i bogactwa wtyczek

      znów dyskusja o preferencjach - w jednym się zgadzamy - próbujemy wielu rozwiązań, zawsze warto

      Usuń
    2. AHA!

      DuckDuckGo może korzystać z Google:

      komenda:

      !g racjonalne oszczędzanie

      Usuń
  2. artur xxxxxx11 maja 2013 18:26

    Ja bym obszedł problem inaczej - kupiłbym sieciówkę na PCMCIA. Fakt Twoje rozwiązanie lepsze, ale trza się znać. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda, moje rozwiązanie jest dla zawodowców - informatyków albo dla pasjonatów z czasem wolnym, to system klasy Enterprise i nie aż tak łatwy dla każdego

      w każdym razie jakiś patent na oszczędzanie - zamiast dołować stary sprzęt, lub dawać go na szrot - pogrzebać

      swoja drogą w wolnej chwili spróbuje sobie to WiFi rozgrzebać - może uda mi się go rewitalizować pod Vistą, choć raczej dla sportu, bo nie jestem fanem tego systemu

      Usuń
  3. ciekawe informacje, dzieki, czekam na tekst o startpage

    OdpowiedzUsuń
  4. czy mozna np. ustawic sobie jak w G odnosnik do tlumacza, kalendarza, ktory jest w G na gornej belce?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w DDG takie rzeczy robi się bank kodami

      czyli np wpisujesz

      !m Gdynia

      i wyskakuje ci mapa Gdyni importowana z Google maps (jak mówiłem DDG obsługuje w pełni Google)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Jak sprzedać niepotrzebne przedmioty?

Polsat cyfrowy - multiroom - problemy i pozorna oszczędność?

Jeep Grand Cherokee - spalanie i oszczędność.