Raport spalania - Ford Focus TDCI 1,6 90KM - 500 km, XII 2011
Dzisiaj policzyłem kilkakrotnie koszt przejechania ostatnich 500 km swoim samochodem i podaję go zainteresowanym - wiem, że takie szczegółowe informacje są przydatne dla kierowców, lub klientów planujących zakup auta.
Warunki ostatniego przejazdu podawałem już - przypomnę - jak na grudzień były bardzo dobre, momentami tylko lekkie przelotne opady deszczu, przez część trasy także mokra nawierzchnia. Ok. 150 km przejechane płatnymi autostradami (23 zł opłat). Po drodze przejazd przez kilka miast. Samochód był niemal maksymalnie obciążony oraz na zimowych oponach.
Kilka różnych obliczeń (nie mam komputera podającego szczegółowe raporty) pokazało mi koszt przejechania 100km równy ok. 35 zł. Spalanie w tych warunkach to ok. 6,3 l/100km.
Suma 35 zł za 100 km przy dzisiejszych cenach diesla nie jest dla mnie dotkliwa. Myślę, że jak na opisane warunki samochód który posiadam jest w miarę oszczędny, a spalanie jest na bardzo przyzwoitym poziomie.
Warunki ostatniego przejazdu podawałem już - przypomnę - jak na grudzień były bardzo dobre, momentami tylko lekkie przelotne opady deszczu, przez część trasy także mokra nawierzchnia. Ok. 150 km przejechane płatnymi autostradami (23 zł opłat). Po drodze przejazd przez kilka miast. Samochód był niemal maksymalnie obciążony oraz na zimowych oponach.
Kilka różnych obliczeń (nie mam komputera podającego szczegółowe raporty) pokazało mi koszt przejechania 100km równy ok. 35 zł. Spalanie w tych warunkach to ok. 6,3 l/100km.
Suma 35 zł za 100 km przy dzisiejszych cenach diesla nie jest dla mnie dotkliwa. Myślę, że jak na opisane warunki samochód który posiadam jest w miarę oszczędny, a spalanie jest na bardzo przyzwoitym poziomie.
Nie bylaby lepsza srednia z calego przebiegu lub porownanie roznic w spalaniu w zaleznosci od warunkow? Jednorazowy przejazd to raczej za mala proba.
OdpowiedzUsuńJa licze spalanie z kazdego tankowania, zapisuje i mam z tego srednie dane. Widze, ze "zima" spalanie wzrasta o okolo 1l/100km.
Witam. Bardzo ciekawy blog. Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńten post opublikowałem jedynie z powodu wielu pytań, co do mojej ostatniej wojaży świątecznej, normalnie nie liczę przejazdów, spalania, itp., szkoda mi trochę czasu i zawracania głowy
OdpowiedzUsuńSamochód musi spalić swoje i tyle - w idealnych warunkach na trasie przez PL jestem w stanie zejść nieco poniżej 5l, w gorszych wskakuję nieco powyżej 6l, co potwierdziła ostatnia trasa.
nie ma tutaj pola do oszczędności - poza ew. zmianą samochodu
Richmond, oczywiście nie mam nic przeciwko temu abyś pochwaliła się swoim autem i bliższymi informacjami co do spalania - także patentami na oszczędność - jeśli nie będzie pasowało to do twojej tematyki blogów - zapraszam do mnie - możemy zrobić nawet "post gościnny" o twoim aucie.
OdpowiedzUsuńPolecam http://ecomodder.com/ a zamiast komputera uniwersalny http://www.scangauge.com/products/
OdpowiedzUsuńPole do oszczędności na paliwie jest ogromne niektórzy po dopieszczeniu i doprowadzeniu do ładu swoich pojazdów i techniki 2x rzadziej odwiedzają stacje.
Nawet zmiana oleju potrafi przynieść mierzalne kilku % oszczędności.
Dzieki, ale chwale sie autem na odpowiednim forum tematycznym i pod innym nickiem ;-)
OdpowiedzUsuńJako fan motoryzacji i osoba, ktora lubi liczby, zapisuje skrzetnie wszystkie wydatki na samochod i licze spalanie. Mam takie dane dla wszystkich posiadanych w przeszlosci samochodow. Niestety tego typu wiedza jest straszna, bo widac jak duzo pieniedzy opuszcza portfel. Ale trzeba miec jakies przyjemnosci w zyciu ;-)
wątpię, aby poza standardowymi patentami oszczędnościowymi dało się coś zastosować w moim aucie - to już i tak w miarę "wyżyłowana" ekonomiczna jednostka
OdpowiedzUsuń