Minimalizm w mieszkaniu. Jesienne porządki.
Na razie nie ma nowych postów, ponieważ aktywnie wdrażam w życie niektóre sprawy, o których piszę. Pisałem już o tym, że jeśli chodzi o mieszkanie - staję się powoli coraz większym zwolennikiem minimalizmu. Nie chodzi o to, by ograniczać sobie wygodę - ale by powoli pozbywać się rzeczy, które naprawdę do niczego nie służą, chyba, że do zabierania cennego miejsca i gromadzenia kurzu.
W ostatnich dniach szczególnie aktywnie zabieram się za wszelkie stare papiery oraz niektóre pamiątki i bibeloty (część oddam chętnym znajomym). Jeszcze chwilę odpocznę po wieczornym treningu i wykorzystując pozytywną energię zaczynam walczyć z papierami i ogólnym zagraceniem (choć i tak już jest całkiem dobrze).
W ostatnich dniach szczególnie aktywnie zabieram się za wszelkie stare papiery oraz niektóre pamiątki i bibeloty (część oddam chętnym znajomym). Jeszcze chwilę odpocznę po wieczornym treningu i wykorzystując pozytywną energię zaczynam walczyć z papierami i ogólnym zagraceniem (choć i tak już jest całkiem dobrze).
uff, nie zdawałem sobie sprawy ile mam niepotrzebnej makulatury - wryłem się głębiej w papiery i nazbierały się na razie pełne dwa worki na śmieci (średnie, kuchenne)
OdpowiedzUsuńczłowiek przechowuje arcyważne papierzyska, które szybko stają się nieaktualne i niepotrzebne (np. faktury zakupowe sprzed 2 lat), mijają lata, a one rozgaszczają się na dobre :)
Pozytywnie, tak trzymać!
OdpowiedzUsuń...stare gazety w których był jakiś ważny artykuł, który mieliśmy przeczytać i tak od kilku lat mamy go przeczytać :)
OdpowiedzUsuńulotki z arcyważnymi informacjami i ofertami (już nieaktualnymi)
karty gwarancyjne przedmiotów które już są po gwarancji i instrukcje użytkowania
niektóre pudełka od sprzętu
WALKA TRWA !!! @X
Walcz dzielnie. A jak skończysz, to liczymy na fotki Twojego minimalistycznego mieszkania. Ciekawa jestem wystroju wnętrz, bo to zamieszczone, to z sieci, tak? Jeśli Twoje, to wytłumacz mi te przedmioty koło stołu, bo wyglądają, jak deski sedesowe :-(
OdpowiedzUsuńnie, nie moje - tylko ze zborów darmowych fotek do wykorzystania na blogach - nie mam coś serca do fotografowania ostatnio
OdpowiedzUsuńnie obiecuje w żadnym razie, że coś wrzucę swojego
deski sedesowe na fotce to rodzaj puf przy niskim stoliku zapewne - ta kolorystyka po prostu mi się podoba - coś takiego bym chciał docelowo