Czas na rower elektryczny lub skuter elektryczny.
Poprzedni post o EV nie był optymistyczny, samochód elektryczny to wciąż zabawka dla bogatych, albo wyzwanie dla średnio-zamożnych majsterkowiczów. Tymczasem w kwestii rowerów i skuterów elektrycznych sytuacja wygląda już zdecydowanie lepiej.
Rower elektryczny a skuter elektryczny?
Różnica funkcjonalna między elektrycznym rowerem a motorowerem-skuterem jest płynna, choć w skrajnym przypadku oczywista - ten pierwszy będzie posiadał pedały, ten drugi nie. Są pojazdy które na pierwszy rzut oka trudno jednoznacznie zakwalifikować do rowerów lub skuterów. Mniejsza o to. Ustawodawca postarał się, abyśmy nie mieli takich dylematów.
Ciąg dalszy wpisu znajdziecie na nowym blogu: http://oszczedzanie.info.pl/blog/oszczedny-transport-rower-elektryczny-lub-skuter-elektryczny/
Rower elektryczny a skuter elektryczny?
Różnica funkcjonalna między elektrycznym rowerem a motorowerem-skuterem jest płynna, choć w skrajnym przypadku oczywista - ten pierwszy będzie posiadał pedały, ten drugi nie. Są pojazdy które na pierwszy rzut oka trudno jednoznacznie zakwalifikować do rowerów lub skuterów. Mniejsza o to. Ustawodawca postarał się, abyśmy nie mieli takich dylematów.
Ciąg dalszy wpisu znajdziecie na nowym blogu: http://oszczedzanie.info.pl/blog/oszczedny-transport-rower-elektryczny-lub-skuter-elektryczny/
Taki zestaw do konwersji na prąd można kupić wraz z aku żelowymi za 1200zł i to o większej mocy. Zastanawiam się jednak czy normalny rower to wytrzyma. W tych zestawach napęd jest w piaście przedniego kola. Ciągnie więc cały rower za widelec. Nie wiem czy normalny rower jest przystosowany do takich naprężeń, w normalnej eksploatacji raczej one nie występują.
OdpowiedzUsuńJeśli możesz - podaj mi link bo jestem zainteresowany.
OdpowiedzUsuńJa informację o konwersji pobierałem ze strony firmy Ekonapedy, owszem rower trzeba przystosować, wzmocnić, wyregulować hamulce, itp. Większość solidnych rowerów sportowych jest przystosowana do znacznie większych naprężeń - jazda górska itp.
Szukałem na allegro w jesieni zeszłego roku.
OdpowiedzUsuńJest sporo tego i teraz, ale mam wrażenie, że z 10-20%drożej.
http://allegro.pl/listing.php/search?category=16415&order=t&price_from=&price_to=&string=elektryczny
Masa roweru z człowiekiem, akumulatorami, akcesoriami, jeszcze jakimiś gadżetami to może być ze 100-120kg. Boję się, że widelec tego nie wytrzyma. Zwłaszcza że chodzi o ciągnięcie, czyli siłę przeciwną niż zwykle na niego działa. Może się mylę, nie upieram się...
E-rower - świetna sprawa, kupiłbym od razu, gdybym wiedział że mi go nikt nie ukradnie, a to przy cenie ~2000zł jest bardzo prawdopodobne...
OdpowiedzUsuńArtur - zestawy które podałeś nie zawierają akumulatorów, więc wydaje się, że zestaw z ekonapędów jest w dobrej cenie i jednak z mocniejszym silnikiem.
OdpowiedzUsuń2000 zł to koszt dobrego roweru sportowego bez elektryki, a i rower za kilkaset zł też mogą ukraść
był artykuł na ten temat http://zabezpieczenie.blogspot.com/2011/04/zabezpieczenie-roweru-przed-kradzieza.html
@Admin
OdpowiedzUsuńZa 500 zł dobrze zabezpieczonego roweru mi nikt nie ukradnie, nie opłaca się :) A roweru elektrycznego nie zakamufujesz, bo ma tą całą "puszkę" akumulatorem, więc łatwo poznać że to elektryk.
Zestaw 1000W - 1200zł
OdpowiedzUsuńhttp://allegro.pl/silnik-do-roweru-rower-elektryczny-skuter-1000w-26-i1585389983.html
4 aku żelowe około 500zł u tego samego sprzedawcy
więc będzie trochę taniej i większa moc.
akumulatory nawet o stówkę tańsze niż podałem i będzie to w sumie 80Ah 12V. Chyba sporo jak na rower.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście to co teraz podałeś wygląda atrakcyjnie.
OdpowiedzUsuńLucas, czy ja wiem? 500 zł hmm, mniej więcej taki rower ukradziono koledze - pisałem wcześniej - złodzieje przecięli przęsło od płotu - dobrego łańcucha nie
Rzeczywiście kradzieże to problem a każdy droższy pojazd jest na nie narażony - nie tylko elektryczny rower. Pozostaje pytanie jak używałbyś potencjalnego e-roweru oraz jak go zabezpieczał.
hmm, nie jestem pewien co do wartości skradzionego roweru, to chyba było coś kolo 600-700 zł, ja jeździłem wtedy starą kolażówką więc dla mnie to był rarytas
OdpowiedzUsuńmnóstwo znajomych potraciło rowery
RO wiesz może ile KW potrzebuje taki skuter na przejechania 100km?
OdpowiedzUsuńEkonapędy podaje, że koszt przejechania 100 km na silniczku ok. 800W to ok. 1 zł, amortyzacja prawidłowo eksploatowanych akumulatorów to drugie 1 zł. Tak więc koszt to 2 zł/100 km. Tylko na napędzie elektrycznym.
OdpowiedzUsuńPodobny szacunek widziałem w kilku miejscach w necie.
Przypuszczam, że należałoby to proporcjonalnie przeliczyć do zakładanej mocy skutera. Akumulatory im większe (ale w tych granicach pojemności), tym koszt amortyzacji proporcjonalnie mniejszy, gdyż nie trzeba doprowadzać do zbyt dużego rozładowania.
W samochodzie na gaz (silnik 1.3 waga ok tony) place za 100 km ok. 20 zl : ) Roznica jest szokujaca.
OdpowiedzUsuńTo najnowsza rowerowa moda - samo pedałowanie już nie wystarcza. Coraz więcej firm produkuje jednoślady z silnikiem elektrycznym, wspomagającym wysiłek cyklisty.
OdpowiedzUsuń.
www.rowery-elektryczne-mragowo.pl
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńcześć udało mi się przekonać właścicieli portalu www.roweryelektryczne.info do założenia pierwszgo w Polsce forum rowerów elektrycznych :) teraz mogę nim nadzorować dlatego zapraszam na nie wszystkich fanów rowerów elektrycznych. www.roweryelektryczne.info/forum
OdpowiedzUsuńja posiadam taki rower elektryczny i jestem bardzo zadowolony, polecam przede wszystkim osobom starszym, bo na pewno będzie to dla nich duże ułatwienie. Swój ukochany rower kupiłem na mocnerowey.pl jest na prawdę porządny! Polecam :)
OdpowiedzUsuń